AAA
Oskarowe projekcje w starachowickim Kinie Kultura!
Poniedzialek, 18 lutego 2019r. (godz. 07:51)

Wielkimi krokami zbliża się ceremonia rozdania najbardziej prestiżowych nagród filmowych czyli Oscarów, które już 24 lutego powędrują do twórców najważniejszych dzieł filmowych minionego roku. Kino Kultura pragnie przypomnieć dwa z nominowanych filmów - "Zimną Wojnę" nominowaną w trzech kategoriach (najlepszy reżyser, najlepsze zdjęcia i najlepszy film nieanglojęzyczny) oraz japoński "Mirai" nominowany w kategorii najlepszy długometrażowy film animowany.

fot. źródło: SCK

Nagrodzony w Cannes "Złotą palmą", najnowszy film Pawła Pawlikowskiego "Zimna Wojna" opowiada historię trudnej miłości dwojga uzdolnionych ludzi - Zuli, obdarzonej niezwykłym głosem i energią, w tej roli Joanna Kulig oraz Wiktora, pianisty, w tej roli Tomasz Kot. Początkowo, gdy się spotykają, rodzi się między nimi fascynacja. On sporo starszy, ona niezwykle utalentowana i charyzmatyczna. Z czasem okazuje się, że jest to miłość fatalna, para nie może żyć bez siebie, ale jednocześnie okazuje się, że nie potrafią być razem. Wydarzenia przedstawione w "Zimnej Wojnie" dzieją się w latach 50. i 60 XX wieku w komunistycznej Polsce. Okazuje się jednak, że mimo wszelkich różnic i przeciwności, są na siebie skazani i nie są w stanie się rozstać. Raz po raz rozdziela ich polityka, wady charakteru i nieszczęśliwe zrządzenia losu, podczas gdy zimnowojenna Polska lat pięćdziesiątych, Berlin, Jugosławia i Paryż stanowią tło dla ich historii miłosnej rozgrywającej się w niesprzyjających czasach. "Zimna Wojna" została dedykowana rodzicom Pawła Pawlikowskiego, których imiona noszą główni bohaterowie filmu. Prawdziwi bohaterowie filmu Wiktor i Zula zmarli w 1989 roku, tuż przed upadkiem Muru Berlińskiego. Ostatnie czterdzieści lat życia spędzili częściowo razem, a częściowo osobno, na przemian zrywając ze sobą i odszukując się po obydwu stronach żelaznej kurtyny. "Zimna Wojna" jest nakręcona w charakterystyczny sposób, a widzowie, którzy widzieli poprzedni oscarowy film Pawła Pawlikowskiego "Ida", bez problemu rozpoznają charakterystyczny czarno biały format.


Seanse: 23 lutego godzina 14.00 i 24 lutego godzina 16.30.

"Mirai"
to intymna opowieść o rodzącej się zazdrości, która wdziera się w życie 5 - letniego Kuna wraz z pojawieniem się w domu młodszej siostry, Mirai. Tym bardziej intymna, bo reżyser oparł jej fabułę na obserwacji zachowania własnego syna. Do rzeczywistości - jak zawsze - wprowadził warstwę magiczną: Kun odkrywa, że w ogrodzie za domem może podróżować w czasie - wyrusza w przyszłość na spotkanie z nastoletnią już Mirai i w przeszłość, gdzie spotyka swoją mamę z czasów dzieciństwa i odkrywa jej równie krnąbrną jak swoja naturę. Spotyka też dziadka, miłośnika motocykli i żołnierza. Dowiaduje się, że rodzinne mity to niekoniecznie tylko opowieści. Hosoda miesza porządki czasowe, nieoczekiwanie przenosi bohaterów z jednej przestrzeni w drugą, przeplata wytwory wyobraźni z tu i teraz, prowadzi widza przez doświadczenia różnych pokoleń. Reżyser przyznaje, że jego intencją było stworzenie filmu chłonącego to, co dzieje się wokół: japońskie społeczeństwo wydaje się być zaprojektowane dla dorosłych, a "Mirai" ma przypomnieć o tym, że dzieci też są jego częścią i nie należy o nich zapominać.

Seanse 22 lutego godzina 16.00, 24 lutego godzina 14.30, 25 - 28 lutego godzina 16.00.

Bilety w cenie 15zł (ulgowy), 17zł (normalny) oraz 12zł (Tani poniedziałek, bilet dla seniora z Kartą Seniora) do nabycia w kasie Kina kultura lub online klikając tutaj

REKLAMA