AAA
Czas na Nowe Starachowice
Wtorek, 01 pazdziernika 2013r. (godz. 23:51)

Ubiegający się o przewodniczenie strukturom PO w powiecie starachowickim Marek Materek przedstawił założenia programu Nowe Starachowice. Gościem spotkania była posłanka na Sejm RP Renata Janik.

- Dwa lata temu, gdy wspólnie zakładaliśmy Koło PO im. Roberta Schumana, chcieliśmy tworzyć nową jakość w lokalnym samorządzie. Często narzekaliśmy na to, co dzieje się w polskiej polityce. Na spotkaniu z Panem Premierem mówiłem, że nie potrzebujemy pomocy (prócz wsparcia w sprawie drogi 42), tylko prosimy o to, by nam nie przeszkadzano. Jak Państwo pamiętacie, często byłem szczery do bólu, mówiąc prawdę każdemu prosto w oczy. Prosiliście, żebym nie był tak szczery, żebym nie mówił wszystkiego, uznałem, że tak trzeba, że to jest uczciwe. Kilka osób się obraziło, ale uważam, że jeśli chcemy mówić o nowej jakości w polityce, to nie możemy opierać się na kłamstwie. Zazwyczaj walka partyjna oznacza bój o wpływy i stanowiska. Jak Państwo wiecie nikomu nic nie obiecałem za poparcie mojej kandydatury. Uważam, że jeśli naprawdę chcemy dokonać zmian w Starachowicach, musimy zacząć od zmian we własnym środowisku. Mieszkańcy mają serdecznie dosyć bezsensownych sporów, z którymi od lat mamy do czynienia. Czas to zmienić. Czas zająć się pracą, a nie ciągłymi kłótniami. Partia to ludzie, oni ją tworzą. To ludzie tworzą politykę. Jeśli więc narzekamy na politykę, narzekamy na siebie. Warto walczyć o nową jakość w polityce, bo to także nowa jakość naszego codziennego życia - mówił Materek.


- Trzy miesiące temu, gdy informowałem obecną Przewodniczącą o tym, że jestem namawiany do startu w wyborach mówiłem, że chcę by była to uczciwa konkurencja na najlepszy program. Swój program nazwałem Nowe Starachowice. Jest kilka priorytetów z których się składa:

1. Codziennie wstydzę się tego jak wyglądają tereny przy Dworcu Starachowice Zachodnie. Tereny te powinny być naszą wizytówką. Nie można wiecznie tłumaczyć tego tym, że należą do PKP. Czas skutecznie zabiegać o przejęcie tego terenu i zagospodarowanie. Warto pomyśleć o współpracy z inwestorami prywatnymi.

2. W naszym mieście największym problemem jest wysokie bezrobocie. Potrzebujemy terenów inwestycyjnych, które moglibyśmy zaproponować firmom. Uważam, że Gmina powinna starać się wspólnie ze Specjalną Strefą Ekonomiczną o tereny należące do Lasów Państwowych w pobliżu MZK. Powinniśmy również dążyć do budowy mieszkań socjalnych dla osób mieszkających w budynkach komunalnych na Osiedlu Bugaj. Te tereny również powinniśmy w przyszłości przeznaczyć pod inwestycje.
3. Prezydent i radni podjęli decyzję o modernizacji starachowickiego rynku. Dyskusja na temat sensowności wydania ponad 20 mln złotych jest zbędna ponieważ to jest już faktem. Pozostaje pytanie co z obskurnymi elewacjami i chaosem reklam. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli patrzeć tylko i wyłącznie na to jak ładnie wygląda to po czym chodzimy. Miasto powinno uruchomić program dzięki któremu obniży się podatki właścicielom kamienic przylegających do rynku, którzy wykonają nowe elewacje według projektu narzuconego przez miejskiego architekta. Powinniśmy zapanować również nad reklamami gdzie panuje totalny chaos.

4. Stan w jakim znajduje się stadion miejski i boiska treningowe woła o pomstę do nieba. Jeśli nie mamy środków na wykonanie stadionu lekkoatletycznego o co od lat zabiegał Poseł Zbigniew Pacelt to przynajmniej skupmy się na wykonaniu boisk treningowych. Setki dzieciaków trenują grę w piłkę nożną. To jest potencjał, który powinniśmy wykorzystać.

5.Lobbing w sprawie budowy DK42, kluczowego dla nas połączenia komunikacyjnego. Inwestycja, która od lat nie może doczekać się realizacji. To zadanie, które związane jest z decyzjami na szczeblu rządowym uzależnione od ilości środków w budżecie. Na dziś jak wiadomo tych pieniędzy nie ma. Musimy trzymać rękę na pulsie i stosować skuteczny lobbing w tej sprawie.

To tylko kilka projektów nad którymi powinniśmy pracować. Mniejszych i większych, które cały czas mam w głowie jest o wiele więcej. Pracy wystarczy dla każdego tylko trzeba chcieć - mówił Materek.

W spotkaniu uczestniczyła nowa świętokrzyska Posłanka na Sejm RP Renata Janik, która zadeklarowała chęć współpracy przy realizowaniu projektów. Pani Poseł opowiedziała również o swojej dotychczasowej działalności i przedstawiła zamierzenia dotyczące pracy w Sejmie.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA