AAA
Nie ma lekarza na dyżurze?
Medycy pod lupą chorych
Poniedzialek, 09 maja 2011r. (godz. 08:35)

Pacjenci ze Świętokrzyskiego mogą już kontrolować czas pracy lekarzy w placówkach, które podpisały umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Na stronie oddziału od ponad tygodnia działa nowa wyszukiwarka, w której, oprócz danych dotyczących przychodni, zamieszczono godziny ich pracy. Jeśli chory w tym czasie nie zastanie medyka, może zgłosić to Funduszowi.

Narodowy Fundusz Zdrowia
Narodowy Fundusz Zdrowia
fot. www.nfz.gov.pl

Ma to ułatwić życie pacjentom, a przy tym zdyscyplinować przychodnie, które – jak wykazały ostatnie kontrole – przyjmują chorych w innych godzinach, niż wynikałoby to z zawartych porozumień. Informacje na temat podmiotów świadczących pomoc medyczną w naszym regionie, można znaleźć na stronie świętokrzyskiego Funduszu w zakładce „Serwis dla Pacjenta”, a potem wchodząc w następną pod hasłem „Gdzie się leczyć”.


Wpisując w wyszukiwarkę zakres leczenia, czyli np. poradnia kardiologiczna, a także miejsce świadczenia usług, w przypadku Starachowic, pojawiają się dwie jednostki: Polsko – Amerykańskie Kliniki Serca, a także Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej, bo właśnie one wygrały konkurs na świadczenie tych usług. Obok adresu oraz numeru telefonu, jest harmonogram pracy deklarowany przez te przychodnie.

Zdaniem rzecznika funduszu w Kielcach, Beaty Szczepanek, jest to korzystna zmiana, zwłaszcza dla pacjentów , bo otrzymuje on informacje o tym, gdzie i w jakich godzinach przyjmuje lekarz, a jeśli go nie zastanie, może zgłosić to do Funduszu, gdyż na podstawie tych deklaracji przychodnie dostały kontrakt.

- Jeśli się z tego nie wywiązują, podejmiemy odpowiednie czynności – zapowiada B. Szczepanek.

Medyczne placówki, czując na sobie „oddech” pacjenta, mają wywiązywać się lepiej z zakontraktowanych obowiązków.

- Jest rzeczą normalną, że z różnych przyczyn mogą one zmieniać godziny przyjęć, ale w takich przypadkach mają obowiązek powiadomić nas o tym z jednodniowym wyprzedzeniem – mówi rzeczniczka Funduszu. – Wówczas będziemy mogli na bieżąco weryfikować dane na stronie.

(An)

REKLAMA