AAA
Starachowickie "Opole"
Czwartek, 01 grudnia 2011r. (godz. 23:44)

Interpretacje, dobór repertuaru, warunki wokalne oraz ogólny wyraz artystyczny wykonawców oceniało jury XV już "Festiwalu Piosenki Lubianej, Słuchanej, Śpiewanej - ale (przede wszystkim) polskiej.

fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť "FAScynujące dzieci"

Poprzednia wiadomosc:
ť To już 20 lat

Organizator i pomysłodawca ważnego, corocznego wydarzenia artystycznego dla dzieci, którym jest Spółdzielczy Dom Kultury SSM, postawił sobie szczytne cele. Bynajmniej nie chodziło tu o żadne skojarzenia z tekstem popularnej niegdyś melodii: - " ... i zrozumieli ojca synowie, każdy ma cele...na Mokotowie". Każdorazowo dba się o tu popularyzację piosenki polskiej, upowszechnia potrzebę śpiewania, jak również prezentuje dorobek artystyczny solistów i zespołów muzyczno-wokalnych.


Uczestników Festiwalu oceniano w trzech kategoriach wiekowych, gdzie w najmłodszej (kl. I - III) grupie wystąpili: Antek Borek (kl. II) z SCK, który dał czadu być może perspektywicznym "Zimnym draniem". Najmłodszą (6 lat), co nie znaczy najsłabszą wokalistką była Wiktoria Cygan z MDK ze swoim "Owocowym bluesem". Był również tercet na jeden głos w składzie przedstawicielek SSP (kl. III), które cieszyły się śpiewając: "Znowu w szkole".

Dużo ciepłych słów trzeba skierować pod adresem Mai Adamiak (kl. III) z MDK. "Najtrudniejszy pierwszy krok" okazał się dla przyszłej artystki przysłowiową bułką z masłem. Ale czy można się dziwić, gdy posiada się geny ślicznej mamusi. Kiedyś o słynnej Annie Marii Adamiak napiszemy więcej, ale już dzisiaj możemy zapewnić, że patrząc tzn. słuchając jej mezzosopranu można polubić nawet twórczość Wagnera.

Do grupy najmłodszych dołączył drugoklasista z MDK Michał Pocheć, o rok starsza Agnieszka Malinowska ze SCK oraz zmykający tę listę Mikołaj Dyka, który zaśpiewał nam "Opowieść o pewnej przyjaźni". Kategoria następna obejmowała klasy IV - VI. "Drzwiami do kariery" rozpoczęła Wiktoria Nowak (kl. IV) ze Społecznej Szkoły Podstawowej STO. O to "Co się stało z mamą" śpiewająco pytała Karolina Rakowska (kl. V) MDK, a jej rówieśniczka Natalia Śmigielska z SDK posiłkowała się "Kropelkami".

W czasach nieco innych rytmów usprawiedliwione było powątpiewanie Anny Pomorskiej (SSP) zawarte w tytule: "Kto się na tangu dziś zna". Rówieśniczka Ani, Diana Gwóźdź z SP 6 zademonstrowała śpiewne obrazy "Pięknego życia", natomiast rok młodsza Weronika Koprowska reprezentująca SDK wybrała "Noheo" z repertuaru Blue Cafe. Aleksandra Borowiec (MDK) z właściwym sobie wdziękiem wykonała tęsknotę każdego człowieka za wzniosłymi uczuciami pt.: "Zawsze gdzieś czeka ktoś". Ostatnią reprezentantką szkół podstawowych była Agnieszka Niewczas (SCK), namawiająca tej jesieni utworem: "Do słońca leć".

Nie ma co ukrywać, że starszy wiek - mowa o gimnazjalistach - predysponuje do większych możliwości m.in. wokalnych, a tym samym nastraja odbiorców na konkretniejsze oczekiwania. Jako pierwsza chwyciła mikrofon Kasia Gęborek z SCK i ..... było pozamiatane. Jej wykonanie sztandarowego przeboju Danuty Rin "Gdzie ci mężczyźni", pozwoliło uwierzyć w duży talent Kasi - czy wszyscy o tym nazwisku muszą być uzdolnieni muzycznie? Nie znaczyło to wcale, że następne dziewczęta nie zostały zauważone. Patrycja Mazur (Gim. nr 1) świetnie wypadła w: "Dmuchawcach, latawcach…", natomiast przy "Moje hobby" Julii Smyk (SG STO) stopy same wybijały rytm. "Piosenkę na zły czas" w dobrym czasie i bardzo dobrym miejscu zaśpiewała Martyna Kosiarska z Gimnazjum nr1.

Z tej samej szkoły jest też Weronika Kwiecień dokumentująca swoje uczucia do niebieskiej planety piosenką: "Kocham cały świat". Marlena Kaczmarczyk z SCK - słowami piosenki, miała nadzieję na "Chociaż raz", a ostatnią piosenkę tegorocznego Festiwalu zaśpiewała Aleksandra Jop (Gim. nr 2). Godnym podkreślenia jest poziom wykonania utworu: "Kiedy powiem sobie dość", do którego przygotowywała się sama.

Poza tym jedynym przypadkiem, wszyscy wykonawcy mieli swoich muzycznych opiekunów. Tak więc nad poszczególnymi grupami pieczę roztaczali: SCK - Miłosz Weimann, MDK - Piotr Mrózek, Społeczna Szkoła podstawowa STO - Mariola Pocheć, SP 6 - Dariusz Bogacz oraz gospodarz i organizator SDK - Maciej Bidziński.

Jury w składzie: Krystyna Kowalczyk, Tomasz Ceglarski i Dariusz Dygas miało sporo pracy i wzajemnych przekomarzań. Wreszcie ustalono co następuje: (dwa równorzędne pierwsze miejsca) Maja Adamiak - a nie mówiłem! i Agnieszka Malinowska, drugi wśród najmłodszych to Antek Borek i trzeci Mikołaj Dyka za ogólne wrażenie artystyczne oraz Wiktor Cygan za udany debiut artystyczny.

W grupie starszej zwyciężyła Weronika Koprowska, pokonując Karolinę Rakowską i Natalkę Śmigielską (dwa drugie miejsca) oraz Julię Smyk z Patrycją Mazur, uplasowanych na dwóch trzecich miejscach. Jury werbalnie doceniło też żywy akompaniament wykonany na pianinie przez Dariusza Bogacza. Tomasz Ceglarski zwrócił też uwagę na trafny dobór repertuaru uwarunkowany wiekiem wykonawców, a co za tym idzie; skalą głosu, możliwościami interpretacyjnymi oraz choreografią.

Rosnąca popularność Festiwalu, coraz wyższy jego poziom są zasługą opiekunów, organizatorów oraz osób najważniejszych, czyli rozśpiewanych młodych. Nagrodzeni zostali upominkami ufundowanymi przez SDK, firmę Mirosława Gulby i Monikę Styk.

Marek Oziomek

Dołącz do nas na Facebooku!

REKLAMA