AAA
Zimowe widzenia
Sobota, 07 kwietnia 2012r. (godz. 20:33)

- "Trzeba powiedzieć, że normalnie ostro po bandzie pojechali z tą zimą" - sprawozdawał koledze gimnazjalny esteta. No ale tak konkretnie to ci nie powiem, bo musisz sam zobaczyć. No wiesz, normalnie opłaca się zobaczyć coś nowego zwłaszcza tobie z tym Canonem.

fot. Gazeta Starachowicka

W Starachowickim Centrum Kultury odbył się wernisaż VIII już wystawy fotograficznej Starachowickiego Towarzystwa Fotograficznego. Trzynastu autorów, w większości stawiających pierwsze kroki do przygody z fotografią artystyczną, zmierzyło się z przystrojonym śniegiem i mrozem krajobrazem.


Fotografowanie zimy z punktu widzenia komponowania obrazu niczym nie różni się od rejestrowania pozostałych pór roku, z jedną różnicą: można zmarznąć, pośliznąć się, a upadając uszkodzić siebie wraz ze sprzętem itp. Nie jest moim zamiarem zastraszać dzielnych fotografików, bo i tak zrobią swoje, gdyby nawet mieliby to robić w trzynastkę. I zrobili!

Zwykło się mówić, że przyroda to samograj i wystarczy tylko przycisnąć spust migawki, aby mieć piękną pocztówkę... I coś w tym jest, gdyż w "Zimowych widzeniach" nie ustrzeżono się amatorskich, bezkrytycznych obrazków. Na szczęście było ich kilka i rozpływały się w nawale interesującej reszty ponad sześćdziesiąt prac. Słyszało się tu i ówdzie uwagi zwiedzających, że to powinno być taaak, a to np. mocniej naświetlone i koniecznie w pionie. A niechby wszechwiedzący podpowiadacz podniósł z fotela cztery litery i sam pokazał, jak się robi prawdziwą sztukę.

Zdecydowana większość zwiedzających kwitowała wystawę dużymi "ohami" dla jej autorów . Pomijając najbardziej doświadczonych i utytułowanych fotografików, jak chociażby: Zbigniew Kopański, Julian Janikowski czy Tomasz Nowicki, ambitna reszta STF zakosztowała juz smaku sukcesu i z dnia na dzień będzie sięgać coraz wyżej. Należą do nich: Dagmara Borek, Bożena Doros, Katarzyna Gritzmann, Barbara Podsiadło, Irena Tuchowska, Anna Wiączek, Jolanta Wiśniewska, Jerzy Rachtan, Krzysztof Sokół i Józef Szmajda. Należy podejrzewać, że dużym wsparciem w realizacji ambitnych planów stały się wypowiedzi osób patronujących wszelkim zjawiskom kulturotwórczym lub bezpośrednio zajmujących się ich organizacją. Starosta Andrzej Matynia przyznał, że nie potrafi fotografować natomiast lubi oglądać dobrą fotografię i ma nadzieję, że jeszcze nieraz przyjdzie mu gratulować twórcom wspaniałych wystaw.

W podobnym tonie utrzymane były wypowiedzi dyrektora SCK Tomasza Kordeusza i szefa SDK Ryszarda Wróbla. Szczególnie ciepło na temat poziomu wystawy wypowiedział się legendarny twórca Kieleckiej Szkoły Krajobrazu, wieloletni prezes kieleckiego ZPAF, artysta fotografik Paweł Pierściński. Jak sam przypomniał, doskonale orientuje się w życiu fotograficznym naszego miasta, ponieważ miał okazję obserwować to piękne zjawisko praktycznie od jego narodzin na początku lat sześćdziesiątych z pionierami tego ruchu Mieczysławem Kowalskim i Jerzym Orzechowskim. Nie zabrakło także coraz częściej odwiedzającego nas burmistrza Wąchocka Jarosława Sameli. Gospodarz Wąchocka przyznał, że fotografia również jest jego hobby. Dobra współpraca władz gminnych Wąchocka ze STF pieczętowana jest m.in. eksponowaniem wystaw Towarzystwa w tamtejszym MGOK. Doceniając korzyści płynące z przemyślanej promocji miasta, burmistrz Jarosław Samela zapowiada w maju zorganizowanie w Wąchocku pleneru fotograficznego. Dla formalności dodamy, że na obecną wystawę również niecierpliwie wyczekują mieszkańcy polskiej stolicy humoru.

Za okazaną pomoc przy tworzeniu "zimowej" wystawy, organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim przyjaciołom i wspierającym STF, a w szczególności: Ryszardowi Wróblowi (SDK), Tomaszowi Kordeuszowi (SCK), Aleksandrowi Łąckiemu, Hurtowni "Format", Drukarni "Dorand", Tadeuszowi Trzaskalskiemu (EkoMedia), Krzysztofowi Staniszewskiemu (Drewno2),Zbigniewowi Rondudzie (Odlewnie Polskie), Krzysztofowi Kopańskiemu (ZOO Butik) i Adamowi Węgrzeckiemu (ZUWiK).

Marek Oziomek

Dołącz do nas na Facebooku!

REKLAMA