Co zro­bić z mi­ło­śni­kiem moc­nych trun­ków który upodo­bał so­bie pe­wien mu­rek i na nim to spo­żywa al­ko­hol na oczach podążających do szkoły dzieci? Albo co zrobić z w/w męż­czy­zną do któ­rego do­sią­dzie się jesz­cze kilku in­nych i ra­zem z nim w alkoholowym amoku za­czną dys­ku­to­wać o rze­czach mniej waż­nych używając przy tym mało wy­szu­ka­nych słów? Ka­rać czy nie karać? Karać ale z pożytkiem dla ogółu.

fot. Sz

fot. Wirtualne Starachowice

Nastepna wiadomosc:
ť STOP pstrokaciźnie

Poprzednia wiadomosc:
ť Domek na wodzie ukończony [ZDJĘCIA]

I uwierz­cie, nic tak nie mo­ty­wuje na przyszłość jak bezcenne spoj­rze­nie są­siadki po­da­ro­wane sprzą­ta­ją­cym pod­czas ta­kich wła­śnie prac po­rząd­ko­wych. Tak jak to miało miej­sce pod­czas in­ter­wen­cji przy ulicy Zło­tej. Pa­no­wie z ru­mień­cem na twarzy sprzą­tali. Zro­bili to w pełni profesjonal­nie. Przez okres pierw­szych trzech mie­sięcy tego roku do do­bro­wol­nych prac po­rząd­ko­wych przy­stą­piło już 211 ochotni­ków. Nic do­dać nic ująć.

Źródło: Straż Miejska Starachowice

Dołącz do nas na Facebooku!