Nie ma już śladu po dawnym szalecie przy Parku Miejskim. Po tym, jak fiaskiem zakończył się przetarg na zbycie budynku, zapadła decyzja o jego rozbiórce. Dziś w miejscu, gdzie stał, zalega już tylko ziemia.

fot. Gazeta Starachowicka

Początkowo gmina chciała go wydzierżawić, ale chętnych nie było. Postanowiono więc go rozebrać. Miejmy nadzieję, że teraz zniknie też problem picia "lemoniady" w tym zacisznym miejscu miasta.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU