AAA
Nasi grali, oni strzelili
Niezasłużona porażka
Piatek, 07 maja 2010r. (godz. 19:17)

Komplet punktów w sobotnim meczu zgarnęła Garbarnia Kraków. Rywale Juventy –Perfopol w całym meczu oddali jeden celny strzał na bramkę, a starachowiczanom, mimo wielu prób, piłka „nie chciała” wpaść do siatki.

fot. Gazeta Starachowicka

*Garbarnia Kraków – Juventa-Perfopol Starachowice 1:0 (1:0). Bramki: 1:0 Przeniosło (11).


Garbarnia: Żylski – Małota, Szewczyk, Pluta, Schacherer, Kosowicz, Jamka, Kalemba (46. Chodźko), Stokłosa (65. Jurasek), Przeniosło (75. Wojciechowski), Praciak (89. Kuźma). Trener: Krzysztof Szopa.

Juventa-Perfopol: Wróblewski – Dudek, Płusa, Gębura, Pastuszka, Sado (59. Wójtowicz), Ryński (38. M. Kalista), Kopeć, Drej, Gruszczyński (73. Tobiszewski), Anduła (73. Wójcik). Trener: Arkadiusz Bilski.

Starachowiczanie podeszli do tego meczu bardzo skoncentrowani i od pierwszych minut nie dali rozwinąć skrzydeł rywalom. Tylko raz nie upilnowali Adama Przeniosło, który popisał się ładnym strzałem z dystansu i piłka wpadła w samo okienko bramki Tomasza Wróblewskiego.

Z każdą kolejną minutą coraz większą przewagę na boisku osiągali nasi piłkarze i, mimo że na początku nie miało to odzwierciedlenia w sytuacjach bramkowych, Juventa-Perfopol dyktowała warunki gry na boisku.

Pierwszą próbę wyrównania podjął Karol Kopeć, lecz jego uderzenie z dystansu obronił bramkarz gospodarzy. W pierwszej części gry Karol Drej prostopadłym podaniem wypracował sytuację Dariuszowi Andule, który wyszedł na czystą pozycję, minął bramkarza, ale dobiegł już do linii końcowej i w efekcie trafił w boczną siatkę.

Od początku drugiej połowy podopieczni trenera Bilskiego ruszyli do śmiałych ataków. W 50. minucie Paweł Sado głową zagrał piłkę w pole karne, a Anduła mocno uderzył z pierwszej piłki, a bramkarz miejscowych - w wiadomy tylko sobie sposób - obronił ten strzał.

Żylski był bardzo dobrze dysponowany tego dnia, ale jak już nie mógł nic zrobić, to pomagali mu koledzy z drużyny. W jednej z akcji bramkarza gości wyręczył jeden z defensorów, który dwukrotnie wybił piłkę z linii bramkowej.
Starachowiczanie do końca szukali swoich szans na osiągniecie korzystnego wyniku. Lewym skrzydłem w pole karne wbiegł Mirosław Kalista, ale jego próbę również obronił Żylski. Bramkarz gospodarzy był również górą po uderzeniu z pola karnego Karola Kopcia.

Mimo wielu prób, naszym graczom nie udało się już odmienić losów spotkania, choć w końcówce grali bardzo ofensywnie. Rywale mogli raz nas skarcić i wykorzystać lukę w obronie. Jeden z graczy dośrodkowywał w pole karne, ale nieczysto trafił w piłkę, która uderzyła w słupek.

Piłkarze Juventy-Perfopol włożyli w to spotkanie wiele serca i ogromną wolę walki. W ostatnich sekundach meczu, po jednym ze starć, ucierpiał Karol Kopeć i musiał opuścić boisko na noszach, jednak szybko doszedł do siebie i wrócił jeszcze na boisko, żeby pomóc swoim kolegom. Po spotkaniu pozostaje jednak pewien niedosyt, bo byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, a - jak widać - nie zawsze szczęście sprzyja lepszym.

Po meczu powiedzieli GAZECIE:


Krzysztof Szopa – trener Garbarni: - Drużyna Juventy bardzo wysoko postawiła nam poprzeczkę. Po uzyskaniu dość szybko bramki, niepotrzebnie staraliśmy się ten wynik utrzymać. Goście mieli swoje szanse na wyrównanie, my też coś stworzyliśmy, ale były to naprawdę ciężko wywalczone punkty z bardzo dobrze grającą Juventą.

Arkadiusz Bilski – trener Juventy-Perfopol: - Powinniśmy ten mecz wygrać, ale za wrażenia artystyczne punktów się nie przyznaje. Dzisiaj teoretycznie nam się one należały, ale bramkę zdobył przeciwnik. Z gry jestem bardzo zadowolony, a wynikiem zdegustowany, bo nie mamy żadnych punktów.

Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym i wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Zespół wyciągnął wnioski po meczu z Orliczem i zaangażowanie oraz wola walki były zdecydowanie po naszej stronie.

Tabela


1. Hutnik Kraków 22 46 61-20
2. Puszcza Niepołomice 24 46 46-22
3. Czarni Połaniec 24 41 38-23
4. Garbarnia Kraków 23 41 38-25
5. Orlicz Suchedniów 23 40 39-28
6. Juventa-Perfopol 24 40 36-32
7. Nida Pińczów 23 40 32-29
8. Dalin Myślenice 23 39 40-26
9. Unia Tarnów 23 38 34-29
10. Beskid Andrychów 24 36 41-41
11. Wierna Małogoszcz 24 34 22-19
12. Kmita Zabierzów 24 34 33-32
13. Górnik Wieliczka 24 28 43-44
14. MZKS Alwernia 23 23 18-26
15. Naprzód Jędrzejów 23 21 31-45
16. Glinik Gorlice 24 17 21-46
17. Lubrzanka Kajetanów 23 15 16-64
18. Hetman Włoszczowa 24 11 18-56


Wyniki 25 kolejki: Garbarnia – Juventa-Perfopol (1:0), Puszcza – Beskid (2:2), Dalin – Glinik (6:1), Naprzód – Górnik (1:2), Alwernia – Unia (1:2), Hutnik – Wierna (1:1), Kmita – Orlicz (0:3), Lubrzanka – Nida (0:1), Czarni – Hetman (7:0). W następnej kolejce zagrają: Juventa-Perfopol – Puszcza (niedziela, 17.00), Orlicz – Czarni, Hetman – Garbarnia, Beskid – Dalin, Glinik – Hutnik, Wierna – Naprzód, Górnik – Alwernia, Unia – Lubrzanka, Nida – Kmita.

Marcin Pokrzywka

REKLAMA