Władze miasta zainaugurowały przygotowania do Roku Wierzbnika, bo w 2014 r. mija 390. rocznica utworzenia dzisiejszej dzielnicy, a ówczesnego miasta Wierzbnik. Odbędzie się wiele imprez, których zwieńczeniem ma być rocznicowa uroczystość na płycie zrewitalizowanego Rynku.

fot. Gazeta Starachowicka

Ich analizą mieliby zająć się później nauczyciele historii bądź regionaliści, którzy są przecież w każdej ze szkół. Najciekawsze z tych materiałów mogłyby zostać wykorzystane podczas plenerowej imprezy. Będzie to coś na kształt dotychczasowych Pasaży Wolności, ale z akcentem wierzbnickim. Jeden z wielu pomysłów na uczczenie Roku Wierzbnika.

- Mamy ich mnóstwo - zapewnił dyrektor Urzędu Miejskiego. Jednym z nich jest choćby przemianowanie dotychczasowej nazwy dworca kolejowego w Starachowicach Wschodnich na Wierzbnik, co miałoby nawiązywać do dawnej tradycji.

- Wkrótce zakończy się także rewitalizacja Rynku. Będzie to doskonała okazja, by wzorem stolicy czy innych miast nadać mu różnych patronów. Jedną stronę można by nazwać na przykład stroną Laskowskich od nazwiska pierwszego burmistrza Wierzbnika z czasów zaboru austriackiego, a inne Papiego czy Peowiaków, choć tak naprawdę pomysłów znajdzie się pewnie więcej: strona benedyktyńska, cysterska, czy choćby żydowska - wymieniał dyrektor, zaznaczając, że urząd nie chce z góry niczego narzucać.

- Liczymy na wsparcie Polskiego Towarzystwa Historycznego, Towarzystwa Przyjaciół Starachowic i wszystkich innych organizacji, które chciałyby się przyłączyć do akcji przypomnienia historii Wierzbnika.

Zdaniem wiceprezydenta Sylwestra Kwietnia, będzie to wielkie święto zarówno dla Starachowic, jak i starachowiczan.

- To ważna data w dziejach Starachowic. Będziemy chcieli ją uczcić w szczególny sposób - zapowiedział wiceprezydent miasta.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU