Cztery medale juniorskich Mistrzostw Polski Low Kick to dorobek czterech zawodników Klubu Sportowego "Dragon". W Bełchatowie nasi kickbokserzy wywalczyli dwa złote medale, jeden srebrny oraz jeden brązowy "krążek".

fot. www.starachowice.eu

fot. www.starachowice.eu

Nastepna wiadomosc:
ť Koncert Grażyny Łobaszewskiej w Pubie Strych

Poprzednia wiadomosc:
ť POMÓŻ - PRZEKAŻ SWÓJ 1% PODATKU

Nasi reprezentanci w Bełchatowie rywalizowali w formule low kick. Weekendowe Mistrzostwa Polski rozgrywane były w dwóch kategoriach wiekowych. O medale walczyli zarówno seniorzy jak i juniorzy (starsi oraz młodsi). Nas najbardziej interesowała rywalizacja juniorska, choć również i w kategorii seniorów mieliśmy starachowickie akcenty.

Byli zawodnicy z tytułami

Dwójka wychowanków Klubu Sportowego "Dragon" - Dawid Kasperski oraz Joanna Walkiewicz - sięgnęła po złote medale i kolejne w swojej kolekcji tytuły mistrzowskie. Kasperski okazał się najlepszy w kategorii 86 kg, a Walkiewicz stanęła na najwyższym stopniu podium w rywalizacji seniorek ważących do 48 kg. Byli zawodnicy "Dragona" reprezentowali w Bełchatowie barwy swoich nowych klubów. Dawid trenuje obecnie w ekipie Punchera Wrocław, a Joasia jest zawodniczką SK Kickboxing Kielce.

Dwa tytuły juniorskie

Utytułowani "starsi" byli koledzy klubowi są z pewnością wzorem dla juniorów "Dragona", którzy już rozpoczynają kolekcjonowanie tytułów mistrzowskich i medali najważniejszych imprez. W Bełchatowie złote medale wywalczyli Damian Śpiewak oraz Ernest Kisiel.

Śpiewak w drodze po mistrzowski tytuł w kategorii 57 kg juniorów starszych musiał rozprawić się z trójką rywali. W tzw. przedwalce pokonał Rafała Sitka z Wichra Kobyłki, a w półfinale okazał się lepszy od Arkadiusza Miłonia z Oświęcimia. W finale swojej kategorii Damian wygrał z Mariuszem Lachem (Legion Głogów) i po tej walce został mistrzem Polski.

Ernest Kisiel złoty medal wywalczył również po zwycięstwie nad reprezentantem klubu z Głogowa. W finałowej walce starachowiczanin pokonał Krzysztofa Małeckiego i również sięgnął po złoto.

Maraton Miszty

Najwięcej walk na bełchatowskich stoczył jednak nasz junior starszy Jacek Miszta. Startujący w kategorii 81 kg zawodnik Dragona czterokrotnie wychodził na ring. W swojej pierwszej walce Miszta pokonał Roberta Sobczyszyna (Sokół Jarosław) i awansował do ćwierćfinałów. Tam pokonał kolejną przeszkodę w postaci Patryka Jaglowskiego z Corpusu Gdańsk i zapewnił sobie medal mistrzowski. Podopieczny Marka Jasińskiego nie myślał jednak o zakończeniu swojej przygody i w półfinale zwyciężył Radosława Szpojdę. Finałowym rywalem Jacka był Kacper Frątczak z Zielonej Góry. Tym razem to rywal okazał się lepszy. Miszta wywalczył jednak srebrny medal i tytuł wicemistrza Polski.

Ostatni medal był dziełem Roberta Siebyły, który w kategorii 51 kg juniorów młodszych wywalczył brąz. W półfinale Robert przegrał ze swoim imiennikiem z Kielc Soboniem, który ostatecznie sięgnął po tytuł mistrzowski.

- Zawodnicy naszego klubu po raz kolejny w tym roku pokazali, że są prawdziwymi wojownikami. Podczas zawodów godnie reprezentowali swój klub, ale również i nasze miasto. To dla nas kolejne sukcesy, które cieszą niezmiernie. Wszak były to zawody rangi Mistrzostw Polski. Ciężka praca, którą włożyli w przygotowanie się do zawodów zaowocowało dobrymi wynikami. Wierzę, że ich wyniki przyczynią się do powołania do kadry Polski na Mistrzostwa Świata, które odbędą się we Włoszech. Zasłużyli na to - przekonuje prezes i trener Klubu Sportowego "Dragon" Marek Jasiński.

Źródło: www.starachowice.eu

Dołącz do nas na Facebooku!