AAA
Dzikie wysypiska
Wtorek, 22 kwietnia 2014r. (godz. 23:03)

Podrzucający śmieci chwytają się "tanich" sposobów wyzbywania się swoich nieczystości. Jedni z przyzwyczajenia, drudzy z wygodnictwa, nie kalkulując nawet, ile kosztuje legalny wywóz nieczystości, w porównaniu do późniejszych kosztów ponoszonych z tytułu likwidacji "dzikiego wysypiska". Opłata za wywóz śmieci nie jest aż tak wysokim kosztem, żebyśmy nie mogli sobie na nią pozwolić i akurat w tym wypadku musieli szukać oszczędności.

fot. Straż Miejska Starachowice

Przykładem sporego "dzikiego wysypiska śmieci" był min. rejon garaży przy ul. Piłsudskiego. O panującym w dalszym ciągu społecznym przyzwoleniu na tolerowanie podrzucania śmieci, najlepiej świadczy fakt, przybywających w zastraszającym tempie kolejnych worków oraz, w co trudno uwierzyć, to że "nikt nic nie widział i nikt nic nie słyszał".


Podejmujący działania rewirowy Straży Miejskiej, bez trudu ustalił, iż większość porozrzucanych śmieci pochodzi z sąsiednich garaży. Podrzucanie śmieci to już niemal nasza lokalna choroba. W dalszym ciągu dochodzi do przypadków podrzucania śmieci, zwłaszcza w okresie przedświątecznym (co jest szczególnie żenujące) w okolice cmentarza.

Worki z odpadami znajdujemy już wszędzie. O skali problemu najlepiej świadczy fakt, iż od początku tego roku, rewirowi w trakcie służby patrolowej przekazali do realizacji 853 przypadki stwierdzonych zaniedbań porządkowych. Niestety, miną lata, nim uda się zmienić mentalność niektórych ludzi. Przecież o wiele przyjemniej jest mieszkać w czystym otoczeniu. Tylko czy jesteśmy w stanie wspólnie o to zadbać?

Źródło: Straż Miejska Starachowice

Dołącz do nas na Facebooku!

REKLAMA