Trwa demontaż emitera na terenie ciepłowni Zakładu Energetyki Cieplnej przy ulicy Kościelnej. Prace związane z demontażem i wymianą nowego komina potrwają do końca tygodnia.

fot. ZEC w Starachowicach

fot. ZEC w Starachowicach

fot. ZEC w Starachowicach

fot. ZEC w Starachowicach

fot. ZEC w Starachowicach

Nastepna wiadomosc:
ť Piosenki z Teatru, czyli Krystyna Janda z zespołem w Starachowicach

Poprzednia wiadomosc:
ť Projekcja filmu "Baczyński"

- W tej chwili trwają pracę związane z demontażem starego komina, który już doszedł swoich dni i jest już bardzo mocno wyeksploatowany. Ścianki boczne tego komina są już na tyle cienkie, że nie dostałby on już pozwolenia na dalszą eksploatację - zapewniał prezes Zarządu Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach Marcin Pocheć.

- Nowy emiter posłuży nam około 30 lat. Mamy na niego aż 25 lat gwarancji. Jest on znacznie inny niż ten jeszcze obecny. Wykonany w trochę innej technologii, z grubszej stali, a przede wszystkim również ocieplony, przez co podnosi się tzw. punkt rosy siarki. W efekcie jego żywotność również wzrasta - dodał Pocheć.

Wtorkowe prace związane z demontażem komina polegały na przecięciu go w dwóch miejscach i demontażu poszczególnych jego fragmentów na dół. W kolejnych godzinach i dniach będą odbywały się prace związane z montażem przywiezionych elementów nowego komina, który do końca tygodnia stanie na terenie ciepłowni.

- Finansowanie tej inwestycji pochodzi z pieniędzy wygospodarowanych na ten cel przez Zakład Energetyki Cieplnej. W ubiegłym roku zapadła już decyzja o realizacji tego zadania i wreszcie nadszedł czas działań. Niestety nie mieliśmy szans na uzyskanie dotacji na ten cel. Stało się tak z prostej przyczyny. Dotyczy to bowiem emitera, który emituje spaliny do atmosfery, a takie inwestycje nie są wspierane przez Fundusz Ochrony Środowiska, czy inne zewnętrzne dotacje.

Koszt inwestycji wynosi około pół miliona złotych netto. Wykonawcą tego zadania jest śląska firma Profil Serwis - wyłoniona w drodze przetargu.

- Przetarg wygrała profesjonalna firma spod Katowic, która na co dzień zajmuje się tego typu zadaniami. Najdroższe oferty złożone do przetargu przekraczały nawet milion złotych - podkreśla prezes ZEC.

Powstanie nowego komina na terenie ciepłowni to nie tylko zmiana krajobrazowa. Realizacja tej inwestycji wpłynie na jakość usług spółki, choć prezes Pocheć podkreśla, że było to zadanie które trzeba było wykonać.

- Poprzedni komin nie był kominem nowym. W samym ZEC-u służył ponad 15 lat, a przecież został on w to miejsce zamontowany z innej firmy. Jego czas eksploatacji minął już trochę wcześniej. Niestety spółka nie miała w poprzednich latach pieniędzy na wymianę całego komina. Były prowadzone prace naprawcze polegające na "wspawywaniu" odcinków blachy zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz komina celem jego wzmocnienia. Dalsze eksploatowanie było jednak niebezpieczne i sądzę, że nie dostalibyśmy już pozwolenia na jego dalsze używanie - przyznaje prezes Zarządu ZEC.

Nowy komin będzie wyższy od poprzedniego o 5 metrów. Jego wysokość będzie wynosić 60 metrów.



źródło: UM w Starachowicach