AAA
PiS chce zwolnienia dwóch pracowników MCRiW
- Gdyby nadzorowali, nie doszłoby do wypadku – mówi Dariusz Nowak
Piatek, 06 sierpnia 2010r. (godz. 09:29)

Radni miejscy PiS nie przestają się interesować wypadkiem z 17 lipca na zalewie „Lubianka”, w wyniku którego został ranny jeden z ratowników odbywających egzamin.

fot. Panthermedia

Mężczyzna wypadł z motorówki stanowiącej wyposażenie kąpieliska. Kierował nią nietrzeźwy instruktor prowadzący egzamin. Nie tak dawno radni PiS pytali, jak pracownicy obsługi „Lubianki” mogli powierzyć łódź człowiekowi będącemu pod wpływem alkoholu. Teraz domagają się głów.


- Kierownik kąpieliska pan Basiak i pan Rymarczyk, dyrektor Miejskiego Centrum Rekreacji i Wypoczynku powinni zostać odwołani. Takie osoby nie powinny pełnić funkcji kierowniczych. Gdyby sprawowały odpowiedni nadzór, ten wypadek mógłby się nie zdarzyć – mówił w ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej radny Dariusz Nowak.

Prezydent nie zamierza nikogo zwalniać bez mocnych dowodów. Dlatego studzi emocje.

- Zacznijmy od tego, że pan Basiak nigdy nie miał powierzonej funkcji kierowniczej. Jest zwykłym pracownikiem kąpieliska. Oczernić kogoś jest najłatwiej. W sprawie wypadku jest prowadzone postępowanie pod nadzorem prokuratury, do której sam złożyłem zawiadomienie. Więc może poczekajmy z ocenami – radzi Wojciech Bernatowicz.

(iwo)

PRZECZYTAJ TAKZE:
ewciaikacperek - 08-08-2010 07:26
widzę że rozkręca się afera ja z krzyżem w Wa-wie... ;/
stce123 - 07-08-2010 22:58
Wiesz co, może to zostawmy póki co prokuraturze.;)
Messi - 07-08-2010 22:56
Ale prowadzący łódkę ma swojego przełożonego.który,jeśli był na miejscu w czasie w którym to się działo nie powinien dopuścić żeby ten ktoś (jeśli był pod wpływem jak podawały lokalne media) wsiadał za ster skutera. A jeśli był i widział to wszystko to jest jako szef odpowiedzialny i współwinny zaistniałej sytuacji.logiczne. Nat [...]
SarenG - 07-08-2010 15:01
Widzę winę po stronie kierowcy łódki. Pijesz nie prowadzisz pojazdów mechanicznych uczestniczących w ruchu lądowym, wodnym czy powietrznym. Nikt mu do gardła nie wlewał na siłę, ma tyle lat że wie czym się to możne skończyć.
amateur - 07-08-2010 14:54
SarenG, Ty na prawdę w nim nie widzisz zadnej winy...
SarenG - 07-08-2010 14:53
A jego obowiązkiem jest tam zawsze być? Czy wtedy był tam obowiązkowo?
Peter - 07-08-2010 14:24
Poczytaj Kodeks Pracy kolego to raz. Po dwa, nie napisałem, że akurat muszą lecieć z pracy Ci dwaj panowie tylko, że ktoś powinien za to "beknąć". Przytoczony przez Ciebie przykład z pijanym kierowcą nie jest bardzo miarodajny do tej sytuacji, bo akurat pan B. był na miejscu wypadku.
SarenG - 07-08-2010 11:13
Co mi zarzucasz? Jestem tu obiektywny bo sam nie chciałbym kiedyś stanąć w takiej sytuacji. Ty podejrzewam również. Nie widzę tu zmian w swojej wypowiedzi.
GdzieTuLogika? - 07-08-2010 07:46
ale zes sie chlopie zmienil jak cie ta prokuratura postraszyly a moze to nie ty:) To tylko moje prywtne odczucie sledzac temat o wypadku i panu ratowniku :)
maliniak - 06-08-2010 23:03
PiS to by chciał aby od razu zwolnić prezydenta, v-ce i pewnie wszystkich ich przeciwników politycznych....:)
SarenG - 06-08-2010 20:40
czyli jednym słowem jeśli kierowca naszego autobusu na końcówce wypije browara i zatrzyma go policja to trzeba zwolnic naszego Prezesa TAK? BZDURA Bezpośredni przełożony to kierownik, za trzeźwość kierowcy wyjeżdżającego z bazy odpowiada dyspozytor zajezdni, a kto odpowiada za to co zrobił w czasie pracy w terenie? Chyba prost [...]
Papipepopu - 06-08-2010 19:54
tylko co dadzą te zwolnienia? Z tego co wiem, to Pan B. jest świetnym ratownikiem.
stce123 - 06-08-2010 19:18
Zależy od tego, czy były jakieś uchybienia w dopilnowaniu podwładnych. A nie zawsze są.
Peter - 06-08-2010 18:49
Zawsze jest tak, że za przełożonych odpowiada ich szef.
SarenG - 06-08-2010 18:48
napisałem Cię specjalnie z małej litery byś wiedział gdzie Twój błąd, bo Pan B. to nie napis na dropsach. Dosyć mam już czytania we wszystkich tematach o tym i kłótni w połowie tematów o prezydencie. A jak posądzasz kogoś o kolesiostwo itp zawsze miło przyjmie Cię prokuratura na Leśnej.. Właśnie O czym mowa! następnym razem jak [...]
Metanabol - 06-08-2010 16:06
Oczywiście jestem ZA !!!!!!! kolesiostwo pan .b i reszta żegnamy was ! gdyby mieli honor to.. a zresztą o czym rozmowa
SarenG - 06-08-2010 13:40
ale tu nie doszło do błędu w strukturze. Tu jeszcze nie wiadomo czyja jest wina a PiS chce dzielić skórę na niedźwiedziu. To dla nich było by najlepsze aby poleciał człowiek i mogli obsadzić krzesło swoim. Bądźmy ludźmi i nie niszczmy nikomu kariery ani życia zawodowego dopóki nie poznamy winnego. Bo jeśli wina leży tylko po st [...]
Prze Mysław - 06-08-2010 13:25
ale jeśli przykładowo dojdzie do jakiegoś niebywałego błędu w strukturach dajmy na to Ministerstwa obrony Narodowej to zazwyczaj Minister Obrony Narodowej powinien poczuwać się do ustąpienia ze swojego stanowiska, inaczej powinien podać się do dymisji. Sądzę że ten sam mechanizm ma zastosowanie na terenie władz lokalnych i chyba [...]
SarenG - 06-08-2010 13:00
No to ten ratownik nie zauważył że kierowca jest nietrzeźwy? Jak pracownik do pracy przyjdzie nietrzeźwy to zwolnić dyrektora lub kierownika... sory paranoja... Jeśli w obowiązkach przełożonego jest kontrolowanie trzeźwości pracownika to owszem, ale tu raczej kierowca wypił w czasie pracy, za co nie można winić przełożonego. P [...]
stce123 - 06-08-2010 11:08
Według mnie powinno się zaczekać do końca postępowania prowadzonego przez prokuraturę i wtedy myśleć o ewentualnych konsekwencjach wobec pracowników.
ewciaikacperek - 06-08-2010 10:21
Też jestem ZA!!
BennyBenassi - 06-08-2010 10:01
Super Pomysł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
REKLAMA