fot. Karol Gorzkowski

16 października o godz. 15:00 rozpocznie się wyjazdowe spotkanie Juventy-Perfopol z Górnikiem Wieliczka. Starachowiczanie postarają się wywieźć z terenu przeciwnika komplet punktów, który jest potrzebny do pościgu za liderem.

fot. Karol Gorzkowski

fot. Karol Gorzkowski

fot. Karol Gorzkowski

fot. Karol Gorzkowski

Nastepna wiadomosc:
ť Wyniki drużyn młodzieżowych Juventy-Perfopol (zdjęcia)

Poprzednia wiadomosc:
ť Piłkarskie zmagania szkół ponadgimnazjalnych (zdjęcia)

Górnik Wieliczka nie spisuje się w tym sezonie zbyt dobrze. Drużyna wygrała jak do tej pory trzykrotnie, raz zremisował i siedem razy odnotowała porażkę. W ostatnim meczu, który odbył się nietypowo w środę ze względu na to, że było to spotkanie zaległe, Górnik pewnie pokonał na wyjeździe Czarnych Połaniec 0-3.

W ubiegłą niedzielę pokonali oni Unię Tarnów 0-2, co oznacza, że w ostatnim czasie zespół znad kopalni soli spisuje się zupełnie przyzwoicie. Zaskakujące jest to, że futboliści z Wieliczki więcej punktów zdobywają na wyjazdach niż u siebie, ale patrząc na to pod kątem sobotniego pojedynku może to wpłynąć jedynie na korzyść Starachowiczan.

Starachowiczanie prezentują się w tym sezonie lepiej od rywala z Wieliczki. Obecnie zajmują 6. miejsce w tabeli ze stratą 7 punktów do lidera. Juventa-Perfopol poprawiła o wiele w porównaniu do ubiegłego sezonu grę na wyjazdach, co z pewnością napawa optymizmem przed sobotnim spotkaniem. Starachowiczanie zaledwie dwukrotnie nie zdołali pokonać rywala na wyjeździe. Przegrali na wyjeździe tylko ze Szreniawą Nowy Wiśnicz oraz Popradem Muszyna, które są wysoko w tabeli.

Nie oznacza to jednak, że Starachowiczanie jadą do Wieliczki po łatwe zwycięstwo, gdyż w obecnej sytuacji Górnik również musi walczyć o cenne punkty, by wydostać się ze strefy spadkowej. Jak do tej pory nie jest to zbyt trudne, gdyż zajmujący teoretycznie bezpieczne miejsce w tabeli MKS Stąporków ma jedynie lepszy bilans bramkowy od sobotniego rywala Juventy-Perfopol.

W sobotnim spotkaniu trener Arkadiusz Bilski nie będzie mógł skorzystać z usług Artura Kidonia, który ma złamaną kość strzałkową i nie pojawi się na boisku do końca rundy jesiennej. Wszyscy pozostali zawodnicy powinni być do dyspozycji szkoleniowca. Początek spotkania w sobotę o godz. 15:00 na stadionie w Wieliczce.

Marcin Słoka