AAA
Nelly Rokita wśród mieszkanek Bugaju
8 marca w dzielnicy ubóstwa
Czwartek, 17 marca 2011r. (godz. 23:02)

Jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet - polityków odwiedziła 8 marca br. nasze miasto. Pojawiła się na osiedlu mieszkań socjalnych przy ulicy Bugaj, spotkała z żyjącymi tam ludźmi, głównie z wielodzietnymi matkami. Mówiła, że wychowywanie dzieci powinno być w Polsce uznane za normalną pracę zawodową z prawem do wynagrodzeniem i emerytury.

fot. Gazeta Starachowicka

Nelly Rokita wizytowała starachowicką dzielnicę razem z goszczącym ją posłem Krzysztofem Lipcem i radnymi PiS. Posłanka spotkała się z grupą kobiet, w większości matek wychowujących troje i więcej dzieci (rekordzistka urodziła 12 potomstwa). Mieszkanki wykorzystały obecność gości, by poskarżyć się na lokalne władze z powodu trudnych warunków lokalowych.


Mówiły, że niektóre domy do dziś nie mają podłączonej bieżącej wody, że brakuje kanalizacji sanitarnej, a publiczne toalety to obraz nędzy i rozpaczy. Jeden z takich przybytków pokazali zresztą dociekliwej Nelly Rokicie, która nie zawahała się nawet zajrzeć do środka.

Poseł Lipiec stwierdził, że Dzień Kobiet jest dobrą okazją do pokazania w mediach nie tylko pięknych i pewnych siebie bizneswomen w szpilkach, ale także mieszkanek takich miejsc, jak starachowicki Bugaj.

- O tych kobietach, które w ciężkich warunkach żyją i wychowują dzieci, nigdy by się nie wspomniało. Chcemy wraz z panią poseł zdiagnozować ten problem – mówił.

Nelly Rokita potwierdziła, że zamierza przyjrzeć się zjawisku trudnego życia polskich matek na podstawie rozmów z mieszkankami różnych regionów kraju.

- Państwo polskie wydaje pieniądze na domy dziecka, a nie jest w stanie zapewnić warunków matkom, które wychowując dzieci ciężko pracują. Moim marzeniem jest, żeby im za to zapłacono i żeby miały z tego kiedyś emeryturę.

Wyruszyłam w Polskę, by o tym rozmawiać i szukać wsparcia ze strony prawdziwych kobiet – matek, które dobrowolnie chcą rodzić i wychowywać – argumentowała Nelly Rokita dodając, że w ten sposób kobiety ratują Polskę przed wyludnieniem.

Po Starachowicach posłanka planuje spotkać się jeszcze z mieszkankami Szydłowca oraz Tarnowskich Gór.

Domki socjalne pomogą Bugajowi?

Nim wyjechała z Bugaju przeszła się jeszcze z mieszkańcami po dzielnicy, która, nie tylko zdaniem żyjących tu ludzi, powinna zostać jak najszybciej wysiedlona. Pytanie tylko dokąd, skoro w Starachowicach nie ma tanich mieszkań. Takowe, jak obiecywał prezydent Wojciech Bernatowicz, mają dopiero powstać w tym roku. Chodzi o domki socjalne, które gmina wybuduje przy ulicy Ostrowieckiej. Na początek ma ich być 30. Prezydent i jego zastępca pojechali oglądać podobne budynki do Sandomierza i jak, mówił po powrocie wiceprezydent Sylwester Kwiecień, pomysł jest wart skopiowania w naszym mieście.

- Koszt budowy takich domków to około 1400 zł za metr kw. – informował na lutowej sesji rady miejskiej.

Zapewnił też, że nie będą to, jak niepokoiła się radna Lidia Dziura, baraki dla powodzian.

- Nie ma wielkich luksusów, ale budynki spełniają normy przewidziane dla lokali socjalnych. Izba mieszkalna ma 20- 30 metrów, każdy domek posiada węzeł sanitarny, umywalkę, aneks kuchenny – opisywał wiceprezydent.

- Kontaktowaliśmy się też z firmą proponująca nam budowę modułowych mieszkań socjalnych, ale domki z Sandomierza wydają się ciekawszym rozwiązaniem. Ładniej wyglądają i łatwiej je wkomponować w działkę przy ulicy Ostrowieckiej – ocenił wiceprezydent Kwiecień.

Na jakim etapie jest w tej chwili ta idea? Czy skończy się takim samym rozczarowaniem jak niezrealizowana przez władze miasta obietnica przebudowy „hotelu pielęgniarek” w blok socjalny? Prezydent zapewnia, że zmierza w stronę urealnienia pomysłu.

- Kolejny krok to przygotowanie do zorganizowania przetargu, który pomoże nam wybrać firmę budowlaną - mówi Wojciech Bernatowicz.

(iwo)

PRZECZYTAJ TAKZE:
Oscar - 19-03-2011 20:51
Ogólnie bugajem trzeba się zająć, Tam ponoć niektórzy nie mają bieżącej wody...i pobierają ją ze studni. Masakra.
listek1709 - 19-03-2011 20:44
Krucha kobieta Nelli odwiedza slamsy na Bugaju. Silny i majętny włodarz miasta Bernatowicz vel Rozrywka bywa tylko tam gdzie serwują wódeczkę, ewentualnie na organizowanych przez siebie widowiskach z udziałem przyszłych wyborców ! Z ubogimi nie będzie się zadawał bo i tak do urn nie chodzą. Starymi i chorymi - jak podpowiada mu [...]
REKLAMA