Więcej, na szczęście tylko o kilka groszy, będziemy płacić za ciepło już od początku przyszłego tygodnia. 18 kwietnia br., o czym uprzedza już ZEC, obowiązywać zacznie nowa taryfa, którą zatwierdził niedawno prezes Urzędu Regulacji i Energetyki.

fot. hmr

Na usprawiedliwienie dodaje, że nie jest ona taka wysoka.

- To zaledwie 1,64 proc., a więc mniej niż poziom inflacji za rok ubiegły – dodaje Gross.

– Podwyżka nie będzie wysoka, wyniesie kilka groszy na metrze.
Ile dokładnie, zależeć będzie już od taryfy.

- Jedni korzystają z węzła indywidualnego, a inni z grupowego, jedni mają ciepłą wodę, a inni piecyki. Trudno to więc uśredniać – mówi prezes i zaraz dodaje, że nowe stawki będą obowiązywać przez następne 12 miesięcy.

(An)