AAA
Przełamanie przyszło w Pińczowie
Poniedzialek, 23 maja 2011r. (godz. 21:48)

Juventa-Perfopol Starachowice po serii niezbyt udanych meczów zainkasowała komplet punktów. Zespół z ul. Szkolnej pokonał po zaciętym pojedynku Nidę Pińczów 0:1, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Dariusz Anduła.

Juventa-Perfopol Starachowice
Juventa-Perfopol Starachowice
fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť Karateka w mundurze

Poprzednia wiadomosc:
ť Show dla widzów o mocnych nerwach

*Nida Pińczów - Juventa-Perfopol Starachowice 0:1 (0:0)

Bramka:
Anduła 71’.


Żółte kartki: Drej, Senderowski (Juventa-Perfopol).

Sędzia: Maciej Mądzik (Kielce).

Widzów: 150.

Juventa-Perfopol: Wróblewski – Korona, Gębura, Pastuszka, Senderowski (62. Płusa), Drej (62. Fabjański), Wójtowicz, Gruszczyński (89. Stępień), Kopeć (76. Tobiszewski), M. Kalista, Anduła.

Trener: Arkadiusz Bilski.

Nida: A. Zyguła – Kempkiewicz, Kucybała, Szafraniec (74. Kłos), Myca (46. Pęcherz), Karasek, Ł. Mika, B. Zyguła (84. Toboła), Biały, Wilkus, Sobczyk (60. Baran).

Trener: Zdzisław Maj.

Mimo że na boisko w roli faworyta wychodzili starachowiczanie, Nida wcale nie wyglądała na wystraszoną i z dużą determinacją atakowała bramkę Wróblewskiego. Największe zagrożenie wynikało ze stałych fragmentów gry, po których niejednokrotnie przyjezdnych musiał ratować golkiper. Juventa-Perfopol również stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji, jednak Andule i Wójtowiczowi zabrakło dokładności przy uderzeniach z szesnastki.

Po zmianie stron wydawało się, że na boisko wyszły inne niż w pierwszej połowie zespoły. Przede wszystkich zmianę na gorsze można było zaobserwować w poczynaniach gospodarzy, których próby zdobycia bramki ograniczały się do sporadycznych wrzutek w pole karne. Starachowiczanie gościli natomiast coraz częściej pod bramką rywala. Bardzo dobrym strzałem popisał się chociażby Mirosław Kalista, lecz bramkarz z ogromnymi problemami sparował piłkę na rzut rożny.

Kilka minut później Krystian Płusa obsłużył pięknym podaniem Dariusz Andułę, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachował zimną krew i precyzyjnym strzałem od słupka zapewnił Juvencie-Perfopol komplet punktów. Gospodarze próbowali jeszcze doprowadzić do wyrównania, jednak starachowiczanie przez większość czasu prowadzili grę w bezpiecznej odległości od swojej bramki i bez większych trudności zdołali utrzymać korzystny wynik.

Marcin Słoka

REKLAMA