AAA
Autobusy na gaz na ulicach miasta?
Sobota, 12 maja 2012r. (godz. 17:52)

Anonsowana budowa bioelektrowni na Bugaju, może być asumptem do... zakupu nowoczesnych pojazdów dla MZK.

Urząd Miasta Starachowice
Urząd Miasta Starachowice
fot. hmr
Urząd Miasta Starachowice
Urząd Miasta Starachowice
fot. hmr

Wątpliwości do lokalizacji tej inwestycji na terenie byłych Zakładów Drzewnych miał radny Tomasz Jarosław Capała. Na sesji sugerował, że tak bliskie sąsiedztwo z hotelem oraz szpitalem może nie wyjść wszystkim na zdrowie.


- Niby instalacje są szczelne, ale dawny przykład Animeksu pokazał, że nie do końca można temu wierzyć - mówił Capała. - Poza tym nie wiem, czy ta działalność daje gwarancje, że nie będzie tam "smrodku" w promieniu 5 km?

- Dziś technologie są inne, bardziej doskonałe. Według zapewnień firmy jest bezwonna i działa w zabezpieczeniach. Nie jestem specjalistą, ale nie widzę też przeszkód, żeby merytorycznie porozmawiać z o tym z przedstawicielami spółki.

Miejsce w strefie przemysłowej, na terenie SSE, z uwagi na układ cyrkulacji powietrza wydaje się najlepszym położeniem na tego rodzaju przedsięwzięcie. Być może udałoby "wpiąć" w projekt MZK i kupić nowoczesne autobusy na gaz, by je u nas testować - mówił wiceprezydent Sylwester Kwiecień.

- Na razie odbyło się jedno spotkanie, na którym padła ta propozycja - potwierdził Jarosław Kateusz, prezes MZK. - Sami z pewnością nie będziemy w stanie przed co najmniej półtora roku kupić żadnych nowych pojazdów. Musimy spłacić 4 mln zł zaciągniętego kredytu i zakończyć rozpoczęte programy. Dopiero potem możemy się zastanowić nad dalszym odnawianiem taboru.

Tym bardziej propozycja wydaje się atrakcyjna. Gmina ze swojej strony będzie musiała wycenić działkę, którą firma będzie gotowa kupić we wrześniu. Zdaniem wiceprezydenta Kwietnia, obawy o lokalizacji inwestycji są bezzasadne. Wspomniał również, że firma Ezo, która planowała budowę zakładu recyklingu na terenie sąsiadującym z osiedlem Orłowo, stara się o inny teren, też na Bugaju.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

PRZECZYTAJ TAKZE:
amateur - 13-05-2012 21:29
@up Będę bardziej grzeczny w swojej wypowiedzi. Twoje BMW w avatarze mówi mi wszystko. Pozdrawiam:)
GdzieTuLogika? - 13-05-2012 19:57
Urzekła mnie twoja historia
amateur - 13-05-2012 13:17
No wiesz ja podjechałęm dieselem na BP w Kunowie to koleś mnie się pyta czy gaz chce czy rope, też się zdziwilem pytam , a od kiedy to się do ropniaka gaz leje, to mowi ze teraz to tiry maja dodatkowe zbiorniki na gaz bo im sie bardziej oplaca
Star 266 - 13-05-2012 11:34
1) Oczywiście ,że da się dozować LPG do diesla jednak w praktyce nie spotkałem się nawet z jednym takim przypadkiem. Juz widzę jak urząd skarbowy patrzy na fakturę z LPG na TIRA 2)Za to bardzo fajnym rozwiązaniem jest CNG do autobusów. Jednak przeróżne przedsiębiorstwa nie chcą taboru na gaz z jednej prostej przyczyny. Jak gaz [...]
Karol - 13-05-2012 01:37
W tirach może taki zabieg się opłacać, bo LPG najlepiej obniża spalanie oleju napędowego. Jednak w przypadku starych autobusów (np. Jelczy M11 czy 120M) to zabieg nieopłacalny, bo jeśli jeszcze nie zauważyłeś to pierwsze sztuki wyprodukowane pod skrzydłami "Zasada Group" idą na żyletki - ich poprzedników czeka to samo.
amateur - 12-05-2012 23:10
No gdybyś przyuważył na stacjach tiry które tankują gaz to byś wiedział, nie trzeba tego fabrycznie realizowac;)
Karol - 12-05-2012 22:40
A jak do ropniaka zamontujesz gaz? Fabrycznie da się to zrealizować, ale przerobić stary autobus ciężko - to droższa zabawa niż sam pojazd. Zresztą... silnik by się zes*ał bardzo szybko.
amateur - 12-05-2012 22:34
No jeżdża chyba nawet te stare ropniaki z gazem
miru86 - 12-05-2012 22:28
A czy już nie było autobusów na gaz ? hehe były...
REKLAMA