AAA
Cyrk do was jedzie, otwórzcie drzwi!
Szanowne Panie, mili Panowie...
Sobota, 15 wrzesnia 2012r. (godz. 20:53)

Trupa aktorów, muzyków i cyrkowców przemierzając Polskę w poszukiwaniu wciąż uciekającego Pinokia zagościła w starachowickim Muzeum Przyrody i Techniki.

Trupa aktorów, muzyków i cyrkowców przemierzając Polskę w poszukiwaniu wciąż uciekającego Pinokia zagościła w starachowickim Muzeum Przyrody i Techniki.
Trupa aktorów, muzyków i cyrkowców przemierzając Polskę w poszukiwaniu wciąż uciekającego Pinokia zagościła w starachowickim Muzeum Przyrody i Techniki.
fot. Gazeta Starachowicka

Młodzi ludzie jeżdżą po kraju w ramach projektu artystycznego ph. "Gdzie jest Pinokio?" powstałego z inicjatywy Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego w ramach programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W naszym mieście artyści bawili najmłodszych na placu pod Skałkami, a wieczorem w specjalnym Cyrku Ogniojada wystawili spektakl wyreżyserowany przez Roberta Jarosza. Głównymi bohaterami byli Dżepetto (w tej roli zobaczyliśmy Grzegorza Felusia) oraz niecierpliwie wyczekiwany przez wszystkich Pinokio (Krzysztof Prałat). W spektaklu udział brali również akrobaci: Agnieszka Bińczycka i Rafał Cendrowski oraz członkowie Trio Quatro Fromaggi: gitarzysta Mateusz Gracz, klarnecista Gustaw Bachorz oraz kontrabasista Krzysztof Borkowski.


- Frekwencja dopisała, a aktorzy sprawdzili się świetnie. Nawet dzieci, które nie za bardzo lubiły tę historię stwierdziły, że w takiej wersji bardzo im się podobała. Najbardziej Dżepetto, który rozpoznawalny jest wśród dzieci do dzisiaj. Udała się również poprzedzająca spektakl parada zakończona przy fontannie, gdzie aktorzy śpiewali piosenki i szukali Pinokia - powiedziała GAZECIE asystent muzealny Ewa Jurkowska - Fila.

Drugi dzień wizyty upłynął pod znakiem warsztatów dla dzieci i młodzieży. Najmłodsi mieli okazję dzięki wyobraźni i muzyce poznać wnętrze brzucha wieloryba, spróbować cyrkowych sztuczek oraz wspólnie stworzyć Najdziwniejszą Opowieść Świata. Dzieci starsze przekonały się natomiast, że muzyki można nie tylko słuchać ale także ją zobaczyć, dotknąć i smakować. A wszystko za sprawą Trio Quatro Fromaggi. Na koniec uczestnicy warsztatów wspólnie ułożyli piosenkę o okolicy i przygotowali teledysk. Odbyła się również gra terenowa, można było sprawdzić swoje umiejętności cyrkowe oraz przekonać się, jak ważne jest porozumienie przy wspólnej pracy w grupie.

-Wydarzenie to było o tyle niesamowite, że po raz pierwszy obok obiektów hutniczych rozstawiono namiot cyrkowy. Było to niezwykłe połączenie teatru z cyrkiem. Bardzo ważna była oprawa muzyczna, jedna z silniejszych stron spektaklu - dodał dyrektor muzeum Paweł Kołodziejski.

Przedsięwzięcie było podsumowaniem dwumiesięcznej wakacyjnej akcji " Lato w Hucie", prowadzonej przez Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Organizatorzy planują już kolejne, a jeszcze w tym roku będzie Zimowy Wjazdu do Huty. Jedno jest pewne: w czasie wolnym od nauki młodzi starachowiczanie decydujący się spędzić go z muzeum nie będą się nudzić.

(Kas)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA