Młodzicy ze „Świtu” po raz kolejny udowodnili, że w pełni zasługują na wszelkie pochwały, jakie padają pod ich adresem. Z III Ogólnopolskich Zawodów Strzeleckich w Międzyrzeczu Podlaskim wrócili z garścią medali. Ich start w „Zlocie Orlików” i „Finale Strzelania w sieci” okazał się naprawdę owocny.

fot. Gazeta Starachowicka

Tym razem przyszło się im zmierzyć w pistolecie pneumatycznym. Wśród pań najwyższe miejsce zajęła Paulina Tuźnik, zdobywając drugie miejsce (268 pkt.), Justyna Gadowska była czwarta (258 pkt.), a na miejscu ósmym, z dorobkiem 250 pkt., uplasowała się Emilia Ziemkiewicz.

Wynikiem 246 pkt. dziesiątą pozycję zdobyła natomiast Dominika Borcuch. Dokładnie tyle samo wystrzelała Joanna Janczak, zaś trzynaste miejsce przypadło w udziale Marcie Fiślak, która zapisała się wynikiem 207 pkt. Wśród panów niekwestionowanym liderem był Łukasz Kiepas (278 pkt.), zwycięzca w tej kategorii.

Potem długo, długo nic dla naszego klubu, aż wreszcie na miejscu dziewiątym pojawił się Damian Lipiec (258 pkt.). Jakub Moskal zajął dopiero piętnastą pozycję (223 pkt.), a za nim, na miejscu szesnastym był Jakub Lubieniecki (218 pkt.).

Ale na tym nie koniec wrażeń, bo po zawodach rozegrano jeszcze „Finał strzelania w sieci”, na który czekano od dawna. Przez kilka miesięcy zawodnicy strzelali na własnych strzelnicach, w klubach macierzystych. Wyniki drogą elektroniczną ich trenerzy przesyłali do organizatorów zawodów. I tak powstała lista najlepszych.

Do finału, w konkurencji pistolet pneumatyczny 30 strzałów młodziczek, zakwalifikowały się dwie zawodniczki z naszego klubu: Paulina Tuźnik i Justyna Gadowska. Dzielnie walczyły o zwycięstwo w Międzyrzeczu. W finale musiały oddać strzały na komendzie w czasie 75 sekund. Po piątym strzale jurorzy sumowali wartości przestrzelin do dziesiętnych, odrzucając za każdym razem najsłabszego zawodnika.

W końcu na stanowisku pozostała tylko Justyna z Pauliną. Niesamowite nerwy i rywalizacja towarzyszyły ich występom. Dziewczyny strzelały przy głośnej muzyce, oklaskach i okrzykach publiczności, mobilizujących je do dalszej walki.

Ostatecznie wygrała Justyna, która dosłownie o krok była przed Pauliną. Potem wielka radość, uściski i gratulacje, zarówno dla zawodniczek, jak i trenerki. Do finału zakwalifikował się także Łukasz Kiepas, który wystrzelił sobie czwarte miejsce.

- Dał z siebie wszystko, walczył do ostatniego strzału – chwali go M. Wadowska.

Po strzelaniach finałowych w poszczególnych konkurencjach tj. karabin i pistolet rozegrano Finał Finałów. I tu niestety naszym zawodnikom poszło trochę gorzej. Zakwalifikowała się do niego tylko Justyna Gadowska, która ostatecznie uzyskała trzecie miejsce. Ale i tak nie mogą narzekać. Do Starachowic wrócili z medalami, pucharami i dyplomami, a w wielu przypadkach także z życiowymi wynikami.

- Zasługują na dużą pochwałę. Jestem z nich bardzo dumna – powiedziała GAZECIE Małgorzata Wadowska.

(An)