Dobra wiadomość dla bezrobotnych i pracodawców, którzy chcieliby dać im zatrudnienie! Starachowicki pośredniak ma już pieniądze na aktywizację w 2013 roku i to o blisko 1 mln zł większe od tegorocznych. Oznacza to, że już od stycznia można będzie składać wnioski.

Urząd Pracy w Starachowicach
fot. hmr

- Bardzo nas cieszy tak szybka decyzja, zwłaszcza, że w roku ubiegłym musieliśmy na nią czekać do 17 kwietnia - powiedział GAZECIE Jarosław Nowak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Starachowicach. - Dzięki temu będziemy mogli realizować działania praktycznie bez przerwy, bo ledwie zakończyliśmy te w oparciu o budżet roku 2012, a już za moment będziemy zapraszać kolejnych chętnych z wnioskami.

W tym roku nie będzie już oddzielnych naborów na poszczególne formy aktywizacji. Środków jest tyle, że dla wszystkich powinno wystarczyć, zapewnia dyrektor. Zwłaszcza, że nie będą to jedyne pieniądze, jakimi urząd ma dysponować.

- Jesteśmy już w trakcie wstępnych uzgodnień, co do kwoty z Europejskiego Funduszu Społecznego - mówi dyrektor i dodaje, że tu także wieści są dobre.

- Jeśli potwierdzą się wstępne prognozy, będziemy mieć sporo powyżej 10 mln zł na starcie i to bez rezerw - zdradza GAZECIE Jarosław Nowak. - A jeśli apetyty naszych partnerów okażą się większe, będziemy wnioskować do ministra o środki z rezerw.

Największa pula pieniędzy, bo ok. 2, 5 mln zł, zaplanowana została na staże, cieszące się stale niesłabnącym zainteresowaniem, zarówno wśród pracodawców, jak bezrobotnych. Wzorem poprzednich lat, urząd chce tworzyć miejsca pracy w ramach refundacji kosztów wyposażenia stanowisk, na co zarezerwował kwotę ok. 2 mln zł.

Wesprzeć zamierza także tych, którzy chcieliby ruszyć z własnym biznesem. Na dotację zabezpieczył na razie kwotę ok. 1 mln zł. Dalej prowadzone będą także szkolenia, ale w większości indywidualne, bo - jak przekonuje dyrektor - są one bardziej efektywne od grupowych.

Nie zapomniano także o pracach interwencyjnych, na które zaplanowano kwotę 100 tys. zł oraz o robotach społecznie - użytecznych, które pochłoną ok. 127 tys. zł.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU