AAA
Każdy festiwal to sukces
„Portamento” w Tarnowie
Piatek, 08 pazdziernika 2010r. (godz. 07:49)

Ogólnopolski Festiwal Muzyki Chóralnej „Sacre Ecclesiae Cantio” organizuje co dwa lata Wydział Muzyki Kościelnej Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Obejmuje repertuar sakralny i ma charakter konkursu w trzech kategoriach: chóry kameralne (do 20 osób), chóry jednorodne (powyżej 20 osób), chóry mieszane (powyżej 20 osób). Organizatorzy zapraszają do udziału w festiwalu chóry drogą kwalifikacji, a prezentacje finałowe ocenia komisja złożona z dyrygentów i chórmistrzów związanych z wyższymi uczelniami artystycznymi lub instytucjami muzyki.

fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť Wielkie otwarcie muzeum

Poprzednia wiadomosc:
ť Fotograficzny sukces

Tegoroczna, druga edycja odbyła się 25 września 2010 r., a jednym z 20 zakwalifikowanych do udziału w festiwalu chórów był Dziewczęcy Chór Kameralny „Portamento” z Młodzieżowego Domu Kultury w Starachowicach.


Prezentacje oceniała 4-osobowa komisja w składzie: ks. prof. dr hab. A. Zając, prof. M. Wierzbieniec, prof. L. Matynian , prof. J. Kurcz. Dziewczęta pod dyrekcją B. Magdaleny Mrózek wykonały 5 utworów: „Ave Maria” – Arnolda von Bruck, Psalm „Siedząc po niskich brzegach babilońskiej wody” – M. Gomółki w opr. W. Sołtysika, „Laudate Dominum” – K. Dębskiego, „Kyrie” – P. Jańczaka oraz utwór obowiązkowy „Pan Bóg jest mą siłą” – J. Świdra.

Jury bardzo wysoko oceniło konkursową prezentację starachowickich dziewcząt przyznając chórowi „Portamento” I miejsce w kategorii chóry kameralne. Jurorzy podkreślili wspaniałą emisję głosu dziewcząt, dykcję, zespolenie tekstu i melodii w utworach, zaangażowanie i świadome realizowanie faktury muzycznej, doskonałą interpretację i bardzo dobry dobór repertuaru. Zwrócili uwagę na muzykalność i wspólne działanie chórzystów i dyrygenta.

- Nie ukrywam, że w czasie omawiania prezentacji z jurorami było mi bardzo miło słuchać wyrazów uznania pod adresem mojej pracy i pracy dziewcząt. To kolejne potwierdzenie, że praca, czasami ciężka i trudna, przynosi efekty – podkreśliła B. M. Mrózek.

– Jestem bardzo wdzięczna „moim” dziewczętom, że chcą ze mną pracować, choć nie zawsze jest łatwo, miło i przyjemnie. Dziękuję im bardzo serdecznie za ten kolejny sukces. Mam nadzieję, że będzie on mobilizacją do dalszej pracy i do realizacji kolejnych artystycznych wyzwań. Serdecznie dziękuję aktualnie już studentkom, że jeszcze wspomagają nas w ważniejszych koncertach i konkursach – dodała pani dyrygent.

Festiwal zakończyła uroczysta msza Św. w tarnowskiej Bazylice Katedralnej z udziałem wszystkich chórów oraz koncert gościa festiwalu – chóru ze Słowacji. Wspólne pieśni, części stałe mszy oraz na zakończenie „Alleluja” z oratorium „Mesjasz” G.F. Haendla było pięknym finałem konkursowych zmagań.

- Festiwal trwający zaledwie jeden dzień to ogromne wyzwanie organizacyjne. I tu należą się ogromne gratulacje dla organizatorów pod kierunkiem dyrektora artystycznego i organizacyjnego ks. dr Grzegorza Piekarza – cały dzień był bardzo szczegółowo przemyślany, dzięki czemu impreza przebiegła bardzo sprawnie.

Każdy chór miał swojego opiekuna – przewodnika z tarnowskiej Szkoły Organistowskiej, przestrzegano godzin przesłuchań, ściśle wyznaczone były godziny posiłku oraz czas wspólnej próby przed mszą. Organizatorzy nie zapomnieli również o kilku chwilach wytchnienia dla chórzystów i przewidzieli tzw. czas wolny –chwali B. M. Mrózek.

Na festiwalu chór prezentował się w składzie: sopran I: Kamila Jankowicz, Barbara Jop, Paulina Ragan, Kinga Staszewska, Anna Doroszyńska, sopran II: Magdalena Czerwińska, Agata Krysiak, Anna Połeć, alt I: Karolina Maciejczak, Justyna Dąbrowska, Anna Garbala, alt II: Joanna Domańska, Justyna Głowacka, Ewa Babicka, Justyna Gunia.

- Serdecznie dziękuję moim koleżankom: Krystynie Kowalczyk i Jadwidze Dadii, za bezinteresowną pomoc i opiekę w czasie wyjazdu. Dziękuję spółce PKS S.A. – Starachowice za wspomaganie naszych wszystkich wyjazdów i zapewnienie bezpiecznego transportu.

Cieszę się, że w naszych wyjazdach uczestniczą nowe chórzystki, które dopiero rozpoczynają swoją wokalną przygodę. W tym wyjeździe towarzyszyła nam Joanna Dziółka, która cierpliwie słuchała, obserwowała i pełniła rolę fotografa – wylicza „pomocną” ekipę szefowa chóru.

(mbm)

REKLAMA