Ewa Sajór - Ruszczak, nauczycielka języka polskiego, od 1 września będzie pełnić funkcję dyrektora III Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Integracyjnymi im. K. K. Baczyńskiego w Starachowicach. Jakie ma plany, pomysły, marzenia związane z nową pracą?

Ewa Sajór - Ruszczak
fot. Gazeta Starachowicka

Klimat III LO, jego specyfika, wszystkie mocne strony i bolączki są jej dobrze znane. Nowa dyrektor pełniła w szkole różne funkcje, które pozwoliły poznać funkcjonowanie tej placówki z wielu stron, zarówno od strony młodzieży (opiekun Samorządu Uczniowskiego, Rzecznik Praw Ucznia), nauczycieli, dyrekcji (zespół kierowniczy szkoły) jak i rodziców (praca w zarządzie Stowarzyszenia Przyjaciół III LO). Przeszłość wg Ewy Sajór - Ruszczak to źródło wiedzy i doświadczeń, wielu dobrych wzorów, z których zamierza korzystać w swojej pracy.

Teraźniejszość

III LO to szkoła z 20-letnią tradycją, bogatym dorobkiem i wyjątkową atmosferą. Wiele osób podkreśla kameralność tej placówki, klimat sprzyjający rozwojowi uczniów, zarówno tych bardzo zdolnych, jak i tych o przeciętnych umiejętnościach. III LO to jedyna szkoła ponadgimnazjalna w powiecie z oddziałami integracyjnymi, pozwalająca kształcić się i znaleźć swoje miejsce w życiu osobom niepełnosprawnym.

Liczne zajęcia pozalekcyjne umożliwiające rozwój zainteresowań, wyławianie talentów wśród uczniów, nakłanianie ich do udziału w olimpiadach i konkursach, to mocne strony szkoły. Bogata obyczajowość, wiele sukcesów artystycznych, sportowych, naukowych to te zalety, które niewątpliwie będzie kontynuować nowa dyrektor III LO.

Te mocne strony szkoły to zasługa wspaniałego grona pedagogicznego, już doświadczonego ale wciąż pełnego zapału, energii i nowych pomysłów. Sami nauczyciele nie osiągnęliby sukcesów, gdyby nie chętni do współdziałania uczniowie. Wielu z nich to otwarte, spontaniczne, chętne do współpracy młode osoby, które wiele wolnego czasu poświęcają nie tylko na naukę, ale też na działalność artystyczną, społeczną czy sportową.

Dostrzegając i doceniając te wszystkie walory społeczności liceum, Ewa Sajór - Ruszczak z optymizmem patrzy w przyszłość.

Przyszłość

Planowanie pracy szkoły na najbliższe 5 lat to trudne zadanie dla osoby, która jeszcze nie pełniła funkcji dyrektora. Wszystkie wymagania, jakie stawia przed dyrektorem system oświaty, reforma programowa, egzamin maturalny i liczne rozporządzenia, staną się teraz codziennością w jej pracy zawodowej. Ale można też puścić wodze wyobraźni, jak na humanistkę przystało…

Można zaplanować utworzenie klasy autorskiej o profilu artystycznym, w której zajęcia mieć będą zawodowi aktorzy, wokaliści, rzeźbiarze a tacy przecież są wśród absolwentów III LO. Już odezwała się była uczennica, oferując prowadzenie warsztatów wokalnych w weekendy. Nowa dyrektor ma w planach powołanie Stowarzyszenia Absolwentów i Przyjaciół III LO, aby nadać bardziej oficjalny charakter licznym kontaktom z nimi. Wśród przyjemnych zadań znalazło się także zorganizowanie wymiany ze szkołą w Tuluzie we Francji, która może być okazją do poznania tego kraju artystów.

Oczywiście w planach Ewy Sajór - Ruszczak są także te związane z przedmiotami ścisłymi, a zwłaszcza z matematyką. Według niej nauczyciele poszczególnych przedmiotów zbyt rzadko mają okazję spotykać się ze sobą, omawiać wspólnie problemy związane choćby przygotowywaniem uczniów do matury. Może więc powstanie w III LO Koło Matematyków powiatu starachowickiego? Wzajemna pomoc, wymiana doświadczeń to przecież jedne z najlepszych form poprawy jakości pracy.

Obowiązek dyrektora to także troska o sprawy finansowe, a więc również o pozyskiwanie środków z funduszy europejskich dla szkoły.

Marzenia?

- Realizacja planów, dobra atmosfera pracy umożliwiająca efektywne działania wszystkich nauczycieli, pracowników szkoły i młodzieży. Zadowolenie rodziców, pozytywna opinia uczniów o szkole, rozsławianie jej przez absolwentów… i szkolne korytarze "Baczyńskiego" pełne uczniów w roku 2020… - mówi Ewa Sajór - Ruszczak.

(E.S.)