Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca świętowały 12 kwietnia br. 5-lecie swojej działalności w Starachowicach. W tym czasie zdiagnozowano i wyleczono prawie 8 tys. pacjentów. W planach Zarządu jest otworzenie oddziału rehabilitacji w starachowickiej klinice.

fot. Gazeta Starachowicka

- Z naszych usług skorzystało jak dotąd 7712 pacjentów, z czego z ostrym zespołem wieńcowym zgłosiło się 3304 chorych - mówił dr Grzegorz Dzik, kierownik Zakładu Opieki Zdrowotnej i ordynator oddziału kardiologii PAKS.

- Wykonaliśmy prawie 6 tys. koronografii i 3144 zabiegów angioplastyki wieńcowej. Zespół PAKS-u wszczepił również 508 rozruszników serca. Leczymy kompleksowo poprzez przyjęcia w poradni, a było ich ponad 700, leczenie zapobiegawcze, rehabilitację w Ustroniu, kardiochirurgię i wreszcie poszpitalną kontrolę. Zapewniamy tu wszystko, od diagnostyki obrazowej, przez kardiologię inwazyjną, na leczeniu chirurgicznym skończywszy, bo to stanowi gwarancję bezpieczeństwa oraz pełnego efektu terapeutycznego pacjentów - dodał.

Celem Polsko-Amerykańskich Klinik Serca, co podkreśliła prezes Adamek, jest konsekwentne zwiększanie dostępności pacjentów do najnowocześniejszych metod leczenia chorób serca i naczyń oraz zapewnienie jak największej liczbie chorych kompleksowego leczenia, stąd ścisła współpraca starachowickiego oddziału PAKS z Uzdrowiskiem Ustroń.

- Tylko opieka obejmująca całość układu krążenia sprawia, że pacjenci cierpiący na schorzenia sercowo-naczyniowe są prawidłowo i skutecznie leczeni - mówiła Katarzyna Adamek. Zdradziła też, że spółka już myśli o zapewnieniu chorym - kardiologicznie i z problemami naczyniowymi - rehabilitacji na miejscu, w Starachowicach.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU