AAA
Poślizg z sygnalizacją.
Poniedzialek, 12 stycznia 2015r. (godz. 12:46)

Przedłużają się prace przy budowie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic: Kieleckiej, Radomskiej, Moniuszki i Alei Wyzwolenia w Starachowicach. Jak udało się nam ustalić, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach, zakwestionowała jakość urządzeń, które miały się tam pojawić. Do końca tego miesiąca powinny zostać zamontowane.

Wykonaniem zadania zajmuje się tarnobrzeska firma Techvision, która miała się z tym uwinąć do końca 2014 roku. Tymczasem mamy już trzeci tydzień nowego roku a świateł nie ma.


O wyjaśnienie poprosiliśmy Małgorzatę Pawelec - Buras, starszego specjalistę ds. komunikacji społecznej w kieleckim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- Opóźnienia biorą się stąd, że cały konkurs dotyczył budowy zarówno sygnalizacji w Końskich, jak i w Starachowicach. Ta pierwsza została już zakończona - powiedziała GAZECIE Małgorzata Pawelec - Buras.

W przypadku inwestycji w Starachowicach, podczas odbioru technicznego, jaki miał miejsce w okresie świąteczno - noworocznym zakwestionowano jakość urządzeń. Nie spełniały one standardów określonych w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. A że chodzi o trwałość całej sygnalizacji, zarządzano wymiany tych elementów.

GDDKiA przeznaczyła na tę inwestycje blisko 400 tys. zł. Efektem będzie nowoczesna sygnalizacja, typu akomodacyjnego, wzbudzana przez pieszych lub strumień pojazdów, co zapewni płynność ruchu na głównej drodze krajowej nr 42, utrzymując też bezpieczeństwo na drogach podporządkowanych. Dzięki kamerom i pętlom w nawierzchni rejestrowane będą auta, oczekujące na włączenie się do drogi głównej albo na skręt w drogę podporządkowaną, tak aby nigdzie nie tworzyły się żadne korki. Niestety, żadnego z urządzeń na razie nie widać...

- W tej chwili zajmuje się tym wykonawca. Ma na to czas do końca stycznia - powiedziała GAZECIE Pawelec - Buras. Po tym okresie, jak dodała urzędniczka, nastąpić ma próbne włączenie świateł.

REKLAMA