AAA
Rządzą trzy partie, PiS na marginesie
Porządki po wyborach
Piatek, 10 grudnia 2010r. (godz. 21:21)

Ponownie wybrany z komitetu Forum 2010 prezydent Wojciech Bernatowicz będzie kierował Starachowicami na razie z jednym zastępcą - Sylwestrem Kwietniem z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Tym awansem szef miasta zagwarantował sobie poparcie lewicy. Do koalicji weszła jeszcze Platforma Obywatelska, z której wywodzi się przewodniczący rady miejskiej.

Wojciech Bernatowicz - Prezydent Starachowic
Wojciech Bernatowicz - Prezydent Starachowic
fot. Gazeta Starachowicka

- Kilka dni temu podpisaliśmy porozumienie o koalicji trzech podmiotów: Forum 2010, SLD i PO. Prezydenta będzie wspierała grupa 16 radnych - powiedział Wojciech Bernatowicz na konferencji prasowej.


Taka ilość solidarnych głosów w 23 - osobowej radzie spokojnie wystarczy do rządzenia miastem. Sojusznicy przekazali także zaproszenie do współpracy dla komitetu reprezentującego spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. O sojuszu mogą natomiast zapomnieć siły prawicowe.

- Koalicja jest zamknięta dla partii, która prowadziła kampanię wyborczą w sposób arogancki i wbrew wszelkim obyczajom - nie pozostawił złudzeń prezydent.

Co prawda nie wymienił nazwy zbojkotowanego stronnictwa, ale powszechnie wiadomo, że chodzi o Prawo i Sprawiedliwość, na które spadło odium niesławy przez dwójkę kandydatów na radnych przyłapanych z ulotkami wyborczymi o treści obrażającej W. Bernatowicza.

PiS przegrał wybory na prezydenta, ale w radzie miejskiej uzyskał 5 mandatów. To dobry wynik, taki sam, jaki miało Forum 2010 i SLD. Tyle, że w pojedynkę do niczego mu się on nie przyda. Tę kadencję PiS rozpoczyna poza nawiasem władzy, jako słaba opozycja. Rządami w mieście podzielili się sojusznicy.

Największą nagrodę za lojalność dostało od prezydenta SLD. Sylwester Kwiecień został wiceprezydentem do spraw gospodarczych. Ma być jeszcze mianowany drugi zastępca od zagadnień oświatowych. Wbrew nieoficjalnym zapowiedziom nie będzie to Jadwiga Maciejczak z Forum 2010.

Teraz mówi się o Małgorzacie Szlęzak, byłej dyrektor SP nr 10, potem rzeczniczce zarządu powiatu starachowickiego, a obecnie dyrektorce Poradni Psychologiczno - Pedagogicznej.

Koalicja obsadziła też wszystkie kierownicze funkcje w radzie miejskiej. Przewodniczącym rady znów został Zbigniew Rafalski, który w tych wyborach zdobył mandat z listy PO.

Jego zastępcami zostali: Jarosław Nowak, Tomasz Walendziak (obaj z Forum 2010) i Robert Sowula (SLD). Zgłoszony przez PiS Paweł Rdzanek nie otrzymał wymaganego poparcia w głosowaniu. W rękach koalicjantów znalazło się również kierowanie pracami stałych komisji rady.

Komisji finansów i budżetu przewodniczy Piotr Nowaczek z SLD, a komisji gospodarczej były wiceprezydent Tomasz Jarosław Capała (PO). Jadwiga Maciejczak (Forum 2010) została szefową aż dwóch komisji: edukacji, kultury, zdrowia i sportu oraz rewizyjnej. Radnym PiS zostało tylko członkostwo w tych zespołach.

W przypadku komisji rewizyjnej koalicjanci się zagalopowali i zlekceważyli panujący obyczaj powierzenia funkcji przewodniczącego komuś z opozycji. Zwrócili na to uwagę radni PO, ale nie poskutkowało i w rezultacie Lidia Dziura z PiS przegrała z Jadwigą Maciejczak.

Po przyjęciu stanowiska wiceprezydenta Sylwester Kwiecień musiał zrzec się mandatu radnego. Miejsce po nim zostanie zaproponowane kolejnemu pod względem liczby zdobytych głosów kandydatowi z listy SLD, startującemu w okręgu nr 4.

Wymogi te spełnia Marcin Pocheć. Jeśli się zgodzi zostać radnym, będzie to jego druga kadencja w miejskim samorządzie.

(iwo)

PRZECZYTAJ TAKZE:
BOSS - 13-12-2010 13:55
Taka jest właśnie polityka.....
listek1709 - 13-12-2010 13:44
O ile dobrze pamiętam to pan Bernatowicz otrzymał prezydenturę z nadania PiS-u. Władza ma to do siebie, że uzależnia niczym narkotyk, więc wolał lewicę do władzy przywrócić i własne poglądy zmienić niż z tymi ,którzy go wypromowali jakoś się dogadać. Pan Kwiecień pod adresem Pana Bernatowicza wiele cierpkich słów wygadywał na ra [...]
REKLAMA