AAA
Rondo niezgody
Sobota, 09 lipca 2011r. (godz. 23:39)

Zniszczono historię, tradycję oraz pamięć o ludziach pracy miasta samochodów.

Waldemar Tuz - Radny Rady Miasta
Waldemar Tuz - Radny Rady Miasta
fot. Gazeta Starachowicka

W związku z licznymi prośbami pracowników i rodzin pokoleniowo związanych z Zakładami Starachowickimi, 20 kwietnia br. złożyłem wniosek mający na celu uczczenie pamięci ludzi pracy w tych zakładach. W przekazanym do biura Rady Miasta dokumencie wnioskowałem o nadanie (wówczas nowo budowanemu rondu przy ul. Radomskiej) nazwy "Rondo Pracowników Zakładów Starachowickich". Mieliśmy nadzieję, iż będzie to demokratyczny wybór, gdyż dokonany po konsultacjach, przede wszystkim z mieszkańcami, podczas otwartego forum, debaty i za pośrednicwem środów masowego przekazu.


Stało się jednak inaczej i zawłaszczono nazwę ronda, nie pytając o zdanie mieszkańców. Bez żadnych konsultacji z ludzimi, poza partiami i zrzeszonymi w związkach zawodowych partyjnymi działaczami. Nie jesteśmy przeciwni ś.p. Lechowi Kaczyńskiemu, ale miejsce, gdzie jest rondo jego imienia, to wydeptane ścieżki przez ludzi, którzy codziennie chodzili tędy do pracy w zakładach, a brama, tzw."zegarowa", to jeden z progów do zakładów.

Starachowice rozwijały się dzięki tym, którzy w tych zakładach pracowali, budowali własne domy, zakładali rodziny. Bez tych zakładów, co potwierdzają fakty i historia, nie byłoby miasta. To współny dorobek tysięcy zatrudnionych w latach 1975-1980 (ponad 20 tys.wraz z filiami). Zakłady budowały osiedla mieszkaniowe, szkoły, szpital, dom kultury, ośrodki wypoczynkowe, żłobki, przedszkola, etc.

Zakłady były matką żywicielką nie tylko dla starachowiczan, ale i mieszkańców najbliższych miejscowości, a trudno znaleźć gminę w Polsce, z którą nie współpracowano przy dostawie części do produkcji samochodów "star". Dość przypomnieć, że w 1976 r. z taśmy montażowej zeszła ich rekordowa ilość - ponad 26 tys.

Zakłady okresu przedwojennego, to również duma tutejszej kadry i pracowników. Bardzo zainteresowane produkcją zbrojeniową były rownież ówczesne władze, trzykrotnie gościł w nich prezydent I. Mościcki, poźniej prezydent II RP St. Wojciechowski wraz z gen. Sikorskim. W czasie II wojny światowej, w wyniku represji, wywieziono do Rzeszy ponad 3600 obywateli Starachowic.

Wśród nich znaczną część kadry inżynierów, techników, majstrów i wykwalifikowanych robotników. Niestety, ponad 2600 starachowiczn nigdy nie wróciło do swoich domów, miasta, fabryki. Uszanowaniem ich pamięci mogło być nadanie ich imienia rondu. Na to zasłużyli ludzie pracy Zakładów Starachowickich. To się należy tym, którzy nie wrócili, tym, którzy odeszli na wieczną wartę oraz tym, którzy jeszcze są z nami, ich rodzinom. A skoro jest inaczej, pragniemy oddać hołd ich pamięci tym skromnym artykułem.

W imieniu pracowników i ich rodzin ostatni dyr. produkcji Zakładów "Star"

Waldemar Tuz
Radny Rady Miasta

PRZECZYTAJ TAKZE:
mamut - 11-07-2011 17:58
Lech na osiołku, a z niego tryskająca woda. Najfajniejsza fontanna w Polsce i od razu pomnik.:D
SarenG - 11-07-2011 12:50
Pozwólcie im taką nazwę ronda postawić to jeszcze na Alei po dawnym Manhattanie nam pomnik postawią ku czci poległych w Smoleńsku. To ja już wtedy wolałbym dawny Manhattan :P
Pawelizda - 11-07-2011 10:36
To może Krzosa?
facio - 10-07-2011 23:55
ja bym ul Krywki nie ruszła tylko zmienił na innego krywki który był zasłuzony dla Starachowiec jako działacz klutury kierownik domu kultury . raczej ul Krzosa bo tedy zawsze ludziska walili do pracy
keirson - 10-07-2011 22:29
Kaczor był karykaturą prezydenta.
Pawelizda - 10-07-2011 20:10
Zacytuję rockowego klasyka: czarne dni i białe noce/ ruska flaga znów na maszt/ nie żartować z prezydenta/ przecież zawsze on był nasz.
JuVFreestyle - 10-07-2011 19:41
soraweczka, nie interesowałem się nazwami rond dotąd. Kaczora powinno być to malutkie pseudorondo przy pzrejeździe na dolnych :D
Pawelizda - 10-07-2011 19:35
Może tak zostawić już rondo w spokoju, a zmienić nazwę ulicy Krywki na Pracowników Zakładów Starachowickich?
x-men - 10-07-2011 17:12
zgadzam sie nazwanie ronda im Kaczora to policzek dla mieszkańców miasta. juz ma tablice w kosciele i tyle wystarczyło
gaceq - 10-07-2011 17:05
A czy misi mieć jakąś nazwę ? To tylko cholerne rondo. W tym kraju jak nie każdy idiota ma swój pomnik to nawet ronda noszą ich imiona :/ Paranoja
keirson - 10-07-2011 12:41
idz ze swoim towarzyszem na marsz z pochodniami o 18 !
Pelek - 10-07-2011 12:36
proponuję złożyć wniosek . "Wasi" radni czekają.
mamut - 10-07-2011 12:17
Wg mnie powinni zmienić nazwę. Kaczyński nic nie zrobił dla tego miasta.
keirson - 10-07-2011 12:10
100% poparcia RISE - rondo powinno upamietnic wszystkich pracownikow dawnych Zakladow Starachowickich,a nie kaczora:/
Pawelizda - 10-07-2011 10:07
Dla miejscowych politykierów to jest całe miasto niezgody.
RISE - 10-07-2011 03:12
No ale czego nie łapiesz kolego ? Zamiast ronda upamiętniającego pracowników STAR-a, mamy rondo ku chwale ś.p. kaczora.
JuVFreestyle - 10-07-2011 00:28
Niby jak? Szerzej proszę :D Na portal nie będę wbijał:)
REKLAMA