Przemysław Kupczyk, Łukasz Ubożak i Grzegorz Sadłowski byli testowani przez Juventę-Perfopol w towarzyskim meczu ze Spartakusem Daleszyce. Starachowiczanie rozgromili rywala 9:3, mimo że nie wystąpili w najsilniejszym składzie.

fot. Gazeta Starachowicka

Juventa: D. Kalista – Sadłowski, Kupczyk, Sado, Gębura (46. Dudek), Kopeć, Ubożak, Gruszczyński (46. Płusa), Drej (46. Niewczas), Tobiszewski (46. Kidoń), Pyszczek (46. M. Kalista). Trener: Arkadiusz Bilski.

Towarzyskie spotkanie ze Spartakusem Daleszyce zakończyło rundę jesienną w wykonaniu naszych piłkarzy. Bardziej istotne od wyniku było w tym meczu sprawdzenie nowych graczy, bowiem działacze nie próżnują i już szukają wzmocnień na nową rundę.

W sobotnim pojedynku sprawdzono trzech zawodników, dwóch obrońców i pomocnika. Na lewej stronie cały mecz zagrał defensywny Przemysław Kupczyk z Piaskowianki Piaski oraz ustawiony w drugiej linii Łukasz Ubożak z Orlicza Suchedniów. Po drugiej stronie obrony wystąpił natomiast Grzegorz Sadłowski, który obecnie jest piłkarzem ŁKS Łagów.

- Był to nasz ostatni mecz w rundzie jesiennej, w którym chcieliśmy zobaczyć trzech zawodników pod kątem przydatności do zespołu. Myślę, że wszyscy trzej pokazali się z dobrej strony, a czy znajdą się w naszej drużynie, jest to kwestia rozmów. Bardzo dobrze zaprezentowała się lewa strona. Zarówno Przemek Kupczyk, jak i Łukasz Ubożak zaprezentowali się dobrze, jak na pierwszy raz, jeśli chodzi o nowe ustawienie i nowy zespół.

Nie odstawał również z drugiej strony Grzesiek Sadłowski, który poza tym, że strzelił bramkę stworzył kilka okazji do tego, żeby te bramki zdobyć. Chodzi mi o to, żeby ten zespół został wzmocniony w defensywie przez zawodników, którzy zapewnią nam spokój i pewność gry obronnej – ocenił bezpośrednio po meczu trener Arkadiusz Bilski.

O spotkaniu nie można napisać nic innego, niż to, że było to jednostronne widowisko. Starachowiczanie, mimo że wystąpili w mocno eksperymentalnym składzie, urządzili sobie ostre strzelanie poniekąd rewanżując się za remis 2:2 w ligowym meczu w IV lidze. Po dwie bramki dla Juventy-Perfopol zdobyli Paweł Sado, Łukasz Pyszczek i Artur Kidoń, a warto również wspomnieć, że na listę strzelców wpisał się testowany Grzegorz Sadłowski.

(mar)