Pracowicie minął pięściarzom Staru 1926 Malcom Starachowice ostatni okres. Dawid Kocia zdobył brązowy medal Pucharu Polski Kadetów, Jarosław Styczyński wygrał w Skarżysku, a Dariusz Namiel stoczył znakomitą walkę na zawodach w Rzeszowie, lecz niesprawiedliwie ocenili go sędziowie

fot. BE&W

- Po meczu dużo ludzi mówiło mi, że nasz zawodnik wygrał wszystkie rundy, a decyzją sędziów przegrał. W jury był prezes klubu Kontra Elbląg, a Namiel walczył właśnie z zawodnikiem z Elbląga. Nie może tak być, że młody zawodnik jest krzywdzony – mówi oburzony prezes Staru 1926 Malcom.

W kolejnych zawodach z cyklu Pucharu Polski w Rydzynie k. Leszna, wśród kadetów w kategorii do 80 kg, rywalizował Dawid Kocia. W ćwierćfinale dostał wolny los, z kolei w półfinale zmierzył się z Jakubem Krajewskim z OSiRu Suwałki. Starachowiczanin uległ rywalowi, a Krajewski zdobył później złoty medal.

Bardzo dobrze zaprezentowali się również dwaj nasi pięściarze podczas gali bokserskiej w Skarżysku. Jarosław Styczyński wygrał jednogłośnie na punkty z reprezentantem KSZO Andrzejem Kołtonem, a Paweł Luciński przegrał 0:3 z zawodnikiem Rushha Kielce.

Niedawno doszło do spotkania Rady Sportu przy Okręgowym Związku Piłki Nożnej w Kielcach i narodził się pomysł powołania reprezentacji województwa świętokrzyskiego, która rywalizowałaby w lidze. Mieliby ją tworzyć pięściarze Staru 1926 Starachowice, Rushh Kielce, KSZO Ostrowiec i Ringu Busko. Gwarantowałoby to co najmniej dwa mecze ligowe w sezonie w Starachowicach.

(mp)