AAA
Pełna mobilizacja w mieście
"Dragoni" zbierają siły
Czwartek, 26 stycznia 2012r. (godz. 11:27)

Zawody odbędą się w marcu br. w Starachowicach. Piętnastu zawodników naszego "Dragona" powalczy w nich o mistrzostwo Polski w formule Kick Light. Będą wśród nich juniorzy, seniorzy i weterani. Od ponad tygodnia ostro trenują nad wytrzymałością, szybkością oraz techniką, mając nadzieję sięgnąć po złoto.

fot. Gazeta Starachowicka

Dla Kuby Sułka, który trenuje w klubie od prawie dwóch lat, będzie to drugi taki start. W ubiegłym roku odpadł w eliminacjach, bo trafił na bardzo mocnego rywala, który zawody zakończył na miejscu drugim. Kategoria (69 kg), w której startował była jedną z mocniej obstawionych w turnieju. Wystartowało w niej około szesnastu zawodników. Jak będzie teraz?


- Trudno powiedzieć. Nastawienie mam bardzo bojowe - śmieje się junior. Przyznaje, że ciągle brakuje mu doświadczenia, ale nie boi się wyzwań.

- Z każdym może być ciężko - przyznaje Kuba. - Ale mam nadzieję, że uda się wygrać.

Równie pozytywnie podchodzi do tego Szymon Tarkowski, który do niedawna jeszcze trenował krav magę. Teraz uczy jej innych, a sam zgłębia tajniki kick- boxu. W "Dragonie" jest ponad rok. Ma już za sobą dwa starty, pierwszy na ostatnich Mistrzostwach Polski w Kick Lihgt, gdzie odpadł w eliminacjach, a drugi w Ostrowcu, gdzie próbował sił w formule Light Contact. Trafił jednak na późniejszego zwycięzcę zawodów, w dodatku o wiele wyższego od siebie.

- Ciężko jest walczyć z kimś, kto ma taki zasięg rąk, jak ja nóg - mówi Szymek. - Przy wyciągniętej ręce był w stanie trzymać mnie na tak dużym dystansie, że miałam problemy nawet z kopnięciem. Zresztą to doświadczony zawodnik, startujący na mistrzostwach świata i Europy, a dla mnie to był prawdziwy debiut.

Przez rok ostro pracował nad wagą i na najbliższych zawodach wystartuje już w kat. 79 kg, która jest optymalna przy jego wzroście.

- Na pewno będzie już łatwiej - uważa Szymon. - Chociażby z tego względu, że wiem już, jak wygląda Kick Light. Dużo pracuję nad tym, by trzymać się mocno na macie, bo w tej formule zawodnik musi się ostro pilnować, nie ma tu lin. Trzeba wejść i przeżyć jakoś te trzy rundy, a czasem nie jest to takie łatwe. Jedyne lekarstwo to doświadczenie - przekonuje sportowiec. Dlatego chce startować możliwie najczęściej.

Dla Marka Jasińskiego, który jest szkoleniowcem w "Dragonie", a często też zawodnikiem będzie to drugi start w weteranach, ale pierwszy na oficjalnych Mistrzostwach Polski w tej kategorii. Starachowicki "samuraj" na koncie ma już piętnaście zwycięstw przy ponad dwudziestu stoczonych walkach. W ubiegłym roku, po pierwszej bardzo wyrównanej rundzie, musiał uznać wyższość rywala. Walkę o medal uniemożliwiła mu dawna kontuzja. Tym razem, jak twierdzi, łatwo skóry nie odda, choć w swojej kategorii wagowej może trafić podobno na Piotra Siegoczyńskiego, który - jak żartuje Jasiński - ma więcej medali niż on sam włosów na głowie. Zdobył trzykrotnie Mistrzostwo Świata i pięciokrotnie Mistrzostwo Europy.

Niewykluczone, że podczas zbliżających się mistrzostw w Starachowicach wystąpią też inne sławy. Pojawił się bowiem pomysł wypromowania walk weteranów. I jak udało się nam dowiedzieć, trwają rozmowy m.in. z Przemysławen Saletą. Organizatorzy zastanawiają się też nad zaproszeniem Iwony Guzowskiej, wielokrotnej mistrzyni świata i Europy w boksie i kick-boxingu, która zasiada obecnie w sejmowej ławie oraz Agnieszki Rylik, kolejnej równie utytułowanej fighterki.

Nic więc dziwnego, że nasi ćwiczą już pełną parą. W poniedziałki, środy i piątki, spotykają się na siłowni. Zaczynają od 30- minutowego cardio, a potem trenują siłę i wytrzymałość, angażując w to jak najwięcej swych mięśni. Zajęcia trwają maksymalnie 1,5 godziny. We wtorki pracują nad szybkością oraz techniką, w czwartek natomiast nad wytrzymałością. Sobotę poświęcają na sparingi, a w niedzielę pracują oporowo w wodzie, na razie 30 minut, choć mają nadzieje, że dojdą do 60.

Więcej na temat zawodów można przeczytać na oficjalnej stronie -www.starachowice2012.kibo.pl, która ruszyła w zeszłym tygodniu. A my przez najbliższe tygodnie będziemy prezentować starachowickich "smoków" i na bieżąco relacjonować, jak wyglądają przygotowania do mistrzostw.

(An)

Dołącz do nas na Facebooku!

PRZECZYTAJ TAKZE:
misiaczki - 09-02-2012 16:28
Nie mogę się doczekać , mój syn będzie walczył:)
Oscar - 09-02-2012 13:39
No właśnie nie pamiętałem jego imienia. :) Chodził ten chłopeczek do nas na siłownie. :)
Prze Mysław - 09-02-2012 12:54
Kuba... hahahahahha
Prezes - 09-02-2012 12:33
Błąd w artykule. Jeden z chłopaków to Bartek a nie Kuba Sułek.
peebee - 09-02-2012 08:26
A tu trailer promujący imprezę przygotowany przez JES TV: http://www.jes.org.pl/2012/02/05/kicklight/ Zapraszam.
REKLAMA