Celnicy z Kielc dotarli do informacji, że w trzech firmach, zajmujących się remontami i budową dróg należących do starachowiczanina w bakach samochodów i na terenie firmy może znajdować się olej opałowy używany niezgodnie z przeznaczeniem.

fot. Sz

fot. Sz

Nastepna wiadomosc:
ť Juniorzy w partii hiszpańskiej

Poprzednia wiadomosc:
ť Juventa rozgromiła Przebój [ZDJĘCIA+VIDEO]

W czasie kontroli odkryto, że w bakach 61 ciężarówek oraz maszyn do budowy i remontu dróg znajduje się olej opałowy, zamiast napędowego.
W Łodzi znaleziono 12 pojazdów należących do starachowiczanina z olejem opałowym, a na terenie województwa świętokrzyskiego 49 pojazdów również z olejem opałowym.

Łącznie celnicy zabezpieczyli 18 tysięcy litrów nielegalnego "paliwa".

W całej sprawie zaskakujące są informacje pracowników firmy, gdyż jak twierdzą niejednokrotnie zwracali uwagę przełożonym, że używanie oleju opałowego jest niezgodne z prawem, za co grożono im zwolnieniem z pracy.

Właściciel firmy odpowie z Kodeksu Karnego Skarbowego, grozi mu bardzo wysoka kara pieniężna, a nawet kara pozbawienia wolności do 2 lat.

(Sz)

Dołącz do nas na Facebooku!