AAA
Środa na Majówce
Niedziela, 29 lipca 2012r. (godz. 21:49)

Plany są po to, żeby je realizować, natomiast życie po to, żeby je korygować. Chociaż tradycyjne miejsce wakacyjnego festynu "Sportowa środa" na osiedlu Majówka przygotowane było przez Radę Osiedla jak należy, to pozostawione na placu rury ciepłownicze mogły stanowić niebezpieczeństwo dla rozbawionych dzieci. Zatem na pełne dwie godziny wzięto w posiadanie plac zabaw po drugiej stronie ulicy Lipowej.

fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť Terminarze ustalone!

Poprzednia wiadomosc:
ť Mistrzowski pas dla Dawida

Ponieważ brakowało w pobliżu placu, który mogłyby być ozdobiony kolorowymi rysunkami, więc najmłodszymi zajęli się rodzice, natomiast starsi przystąpili do rywalizacji piłkarskiej. Boiska go gry nie było więc prowadzący spotkania osiedlowych drużyn Paweł Żak szybko uporał się z wszelkimi kłopotami, ogłaszając konkurs na najlepszego bramkarza i strzelca. Do wykonywania rzutów karnych przystąpiło aż 33 egzekutorów, natomiast umownej bramki (konstrukcja huśtawek) strzegło na przemian trzech bramkarzy. Zasada niby prosta ... jeden strzela, drugi broni, ale wpadki zdarzają się nawet takim jak Ronaldo.Najwięcej strzałów obronił - hop, hop Hiszpanie podpowiadam Vincente del Bosque - Dawid Kwiecień, za nim Konrad Krawczyk i Kamil Pietrzyk. Gdyby na ten przykład Barca chciała w niedługim czasie wzmocnić swój skład, niech wie, że na Majówce najlepiej strzelają: Ernest Spętkowski i Bartosz Gajewski.


Niemało emocji dostarczyli nam także zawodnicy rzucający lotkami. Nie brakowało zawodników z tzw. pazurem, do których należeli: grupa starsza - Filip Sokołowski (42), Ola Gawłowicz (41), Kamil Lewacki (40), Agnieszka Pryciak (38). W grupie młodszej dominowali: Natalka Linek (27) i Cyprian Róg (25).

Na konkursy z wiedzy o bezpieczeństwie wokół miejsca zamieszkania, w lesie, nad wodą podczas kąpieli oraz opalania, podczas jazdy na rowerze i wielu innych przypadkach mogących stać się wrednymi zaprosili: Agnieszka Pastuszka z Sanepidu i Sebastian Śpiewak z KPP. Jak konkurs, to także nagrody. Owszem, były prawie dla wszystkich, ale wcześniej wykłady obu gości i wreszcie pytania premiowane fajnymi dla młodzieży upominkami typu koszulki z nadrukiem: "Nie palę". Na jedno bardzo istotne pytanie, skierowane do najmłodszych: "Co zrobić, żeby być zdrowym"?, któraś z dziewczynek odpowiedziała: "Trzeba być zdrowym i być zdrowym". Czyż można lepiej pojmować zdrowie, gdy nic w kościach nie strzyka i w kolanach nie łupie?

Do hula-hop każdy się garnął, pewnie licząc, że zakręci kółkiem, jak ta pani w cyrku. Było może nie tak dosłownie i bez popisów, ale wystarczająco dobrze, aby znaleźć się w osiedlowym finale, jak chociażby: Kamila, Paulina, Ola, Ola i Konrad wraz z Frankiem z grupy młodszej. A rybka? Rybka też była - do wyłowienia. Dzieci już wiedzą, jak trzymać wędkę, tylko mają problemy z umieszczeniem haczyka w wodzie. Najlepsze połowy w postaci 6 rybek, zaliczyła Kamila Klepner. Reszta liczących się wędkarzy to: Mateusz Lewacki, Konrad Krawczyk i Jakub Barański.

Serso jest grą, w której zarzuca się krążkiem na kręgle o różnej wartości punktowej. Pierwszą finalistką z maksymalną ilością 20 pkt. była Martyna Kozłowska. Dopiero po dłuższym czasie dorównała jej następna mistrzyni Marysia Maruszewska, a trzecim finalistą, z dorobkiem 12 pkt., został Kuba Krawczyk. Ewolucje na trampolinie przeprowadzono już pod bardzo już zachmurzonym niebem. Salto do przodu wykonane przez Marcina Iwana zapewniło mu pierwsze miejsc. Niemalże podniebne przewroty Oli Płusy nie kwalifikowały jej co prawda do Londynu, ale drugie miejsce na Majówce, to też powód do dumy, nie wspominając o nagrodzie w postaci wielkiej porcji prażonej kukurydzy...mniam, mniam.

Do końca festynu dzielnie główkowali miłośnicy warcabów. W zasadzie nie jest to li tylko rozrywka umysłowa, ponieważ wymiary planszy plenerowej zmuszają graczy do częstych spacerków i schylań. Najlepszą strategię w wymiataniu pionów przeciwników obrali: Kacper Mazurek, Michał Glina, Julka Jędruszczak, Damian Fiszer, Jacek Aksamit, Damian Rdzanek, Filip Sokołowski i Gosia Wojciech.

Za dużą pomoc w organizacji "Sportowej środy" organizatorzy pięknie dziękują Radzie Osiedla Majówka: przewodniczącemu Kazimierzowi Bojarze, Barbarze Gos, Danucie Musze, Adamowi Wicikowi i Pawłowi Żakowi. Wszystkie nagrody ufundował natomiast SDK SSM przy dużej pomocy firmy ubezpieczeniowej UNIQA. Na następną środę zapraszamy na plac obok SSM.

Marek Oziomek

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA