Tomasz Jarosław Capała, szef miejskich struktur Platformy Obywatelskiej, radny w mieście, wystąpił z wnioskiem do Urzędu Regulacji Energetyki o uchylenie taryfy cen i stawek za ciepło ustalonych dla Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach. Zwrócił się także o przeprowadzenie kompleksowej kontroli zasadności wprowadzenia w mieście podwyżek.

Urząd Miasta Starachowice
fot. hmr

- Mając na uwadze ochronę interesów mieszkańców oraz kierując się zasadą praworządności, wnioskuję o uchylenie w całości decyzji taryfy oraz przeprowadzenie kontroli zasadności wprowadzenie podwyżki w ZEC - stwierdził radny Capała. - Uważam, że podwyżka na poziomie, jaki serwuje nam spółka, jest zbyt wysoka, zwłaszcza jeśli porówna się ją do stawek z ościennych miast. Prezes ZEC-u porównuje je do skarżyskiego PEC-u, ale PEC dostosowuje się stawką do tego, co robi ZEC - przekonuje Capała. - Należy zapytać prezesa URE, czy stosowane tu procedury są prawidłowe.

Dla większości odbiorców ciepła z ZEC ceny wzrosną od września o 11 procent, a dla mieszkańców osiedla Łazy, ogrzewanego przez kotłownię gazową - o 20 procent. Zgodnie z nowymi taryfami, 1 gigadżul ciepła będzie kosztować 30,94 zł, czyli o 3,31 zł więcej niż do tej pory. Jeszcze drożej będą musieli płacić mieszkańcy bloków na osiedlu Łazy. Cena wzrośnie bowiem o 10,02 zł z 52,22 zł do 62,24 zł.

Sytuację w Zakładzie Energetyki Cieplnej bada Rada Nadzorcza. Kontrolę zlecił bowiem wiceprezydent, gdy pojawiły się kontrowersję wokół przyjętych taryf oraz konkursu na dostawę 27 tys. ton miału. Postępowanie rozstrzygnięto pod koniec czerwca. Zamówienie podzielono pomiędzy trzy firmy: Handel Artykułami Przemysłowymi i Opałem Usługi Transportowe Arkadiusz Kucharczyk z Jadownik (12 tys. ton), F.H.U. Handel Opałem i Złomem Usługi Transportowe Arkadiusz Adamczyk z Wieloborowic (9 tys. ton) oraz Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe "D.S" Dariusz Sywak z Chojnowa (6 tys. ton), z których dwie pierwsze są powiązane rodzinnie z oskarżonym o wręczanie łapówek przedsiębiorcą z gminy Pawłów.

Kwestię tę może wyjaśni kontrola Rady Nadzorczej. Zdaniem Tomasza Jarosława Capały byłoby dobrze, gdyby wypowiedział się na ten temat także prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

- Mieszkańcy zasługują na to, by płacić za ciepło, które sami zużywają - mówi przewodniczący Klubu PO w Radzie Miasta Starachowice.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU