AAA
Dotacje nie dla wszystkich, choć dla większości
Rozdzielono 600 tys. zł na sport, kulturę, wypoczynek i pomoc społeczną
Piatek, 26 marca 2010r. (godz. 23:31)

Ponad trzy razy więcej pieniędzy przygotowała w tym roku gmina Starachowice na pomoc dla lokalnych organizacji pożytku publicznego. Zdecydowana większość oferentów dostała pieniądze. Ci, którzy odeszli z kwitkiem albo nie potrafili dobrze wypełnić wniosku, albo przygotowali nieadekwatne propozycje. Mogą jednak spróbować w kolejnym terminie sięgnąć po środki, które zostały po pierwszym podziale.

fot. BE&W
Nastepna wiadomosc:
ť Zabrakło atutów w ataku

Poprzednia wiadomosc:
ť Szachiści w czołówce

Wnioski złożone przez organizacje rozpatrywane były przez dwie komisje złożone z urzędników miejskich w ramach dwóch dużych działów: sport i kultura oraz profilaktyka społeczna.


Pierwszemu zespołowi przewodniczyła Ilona Tuźnik, naczelnik Wydziału Promocji Miasta i Sportu, kolejnemu – Janusz Skibiński, naczelnik Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych. Dodatkowo każda komisja dzieliła pieniądze w ramach mniejszych zadań.

I tak na sport kwalifikowany rozdysponowano w sumie 180 tys. zł między 8 klubów sportowych. Dotacji z powodów formalnych (złożenie niekompletnej dokumentacji) nie otrzymał Miejski Klub Sportowy „Star” i Klub Sportów Siłowych „Wiking”. O wsparcie starał się także Ludowy Klub Biegacza „Rudnik” z gminy Brody, ale zabrakło dla niego pieniędzy.

Na kulturę, zajęcia sportowe i turystykę do podziału było 200 tys. zł.

- Wpłynęło 35 ofert: 16 na kulturę, 17 na sport i 2 na turystykę. Warunków formalnych nie spełniły: Stowarzyszenie Przyjaciół Zespołu Tańca i Inscenizacji „Plejada”, Klub „Wiking (obaj oferenci nie wnieśli 20% wkładu własnego na wnioskowane zadanie) oraz MKS „Star” - informowała Ilona Tuźnik.

Natomiast z powodów merytorycznych odrzucono wnioski: Stowarzyszenia Promocji Talentów przy MDK, Starachowickiego Centrum Kultury, Klubu Szachowego „Gambit”, Związku Harcerstwa Polskiego w Starachowicach, Stowarzyszenia Promocji Tańca i Muzyki MiM oraz KB „Rudnik”.

W ramach profilaktyki społecznej na zadanie związane z ochroną i promocją zdrowia gmina przeznaczyła 14,5 tys. zł. Pomoc otrzymał PCK oraz Stowarzyszenie Bezpieczny Powiat Starachowicki, ale nie na dwa zadania, jak wnioskował, tylko na jedno. Z powodów formalnych akceptacji komisji nie uzyskał ZHP.

Suma 244 tys. zł została zaplanowana na realizację zadań mających na celu przeciwdziałanie patologiom społecznym (pomoc rodzinom z problemem przemocy i klubom abstynenckim, prowadzenie świetlic socjoterapeutycznych dla dzieci i młodzieży, spotkania profilaktyczne, zajęcia sportowe, wsparcie instytucji zapobiegających narkomanii).

Dotacje z tego funduszu otrzymały: Stowarzyszenie „Przystań”, Klub Abstynenta „Nadzieja”, Stowarzyszenie Przyjaciół Big - Bandu „Juniors Band”, kluby sportowe: Czwórka, Wiking, Juventa – Kobex, Dragon, Juventa-Perfopol, Star 1926, Barakuda, Gambit, Sokół, Feniks, Gracz. Wymaganych warunków nie spełniła część wniosków składanych przez ZHP i stowarzyszenie „Zdrowa Szkoła”, a także zgłoszenie MKS „Star”.

- Natomiast Klub Płetwonurków „Kalmar” zrezygnował z realizacji zadań, na które otrzymał 20 tys. zł, nie podając przyczyn – mówił Janusz Skibiński.

- W ramach zadania: pomoc społeczna dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej rozdysponowaliśmy 21 tys. zł dla PCK i Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej. Z powodów formalnych odrzuciliśmy ofertę Świętokrzyskiego Banku Żywności. Na pomoc osobom niepełnosprawnym przyznaliśmy w sumie 64 tys. zł dzieląc pieniądze między Stowarzyszenie „Niepełnosprawni Plus” i Starachowicki Klub Amazonek.

Zmuszeni byliśmy odrzucić ofertę Polskiego Związku Głuchych, który przedstawił nam sprawozdanie z działalności za 2008 zamiast za 2009 rok. W związku z tym pozostała niewykorzystana kwota 9 tys. zł plus jeszcze 37 tys. 400 zł z innych zadań – zsumował J. Skibiński.

Komisji, której przewodniczyła I. Tuźnik pozostały wolne środki na sport kwalifikowany (8 tys. zł) i 7 tys. zł na zadania kulturalno - sportowo - turystyczne. Po te pieniądze będzie można ponownie sięgnąć, choć jeszcze nie wiadomo, kiedy konkretnie.

- Konkurs zorganizowaliśmy na bazie ustawy o wolontariacie i pożytku publicznym, która w międzyczasie przeszła nowelizację. Gdy ten proces zostanie zakończony, będziemy mogli ogłosić kolejny konkurs na podstawie zmienionej ustawy – mówił Michał Salamon, członek komisji.

- W związku z nowelizacją przepisów zorganizujemy na koszt urzędu miejskiego szkolenia dla klubów sportowych i stowarzyszeń. Takie szkolenia odbywały się też przed konkursem, a mimo to zainteresowani nadal popełniają błędy we wnioskach – podkreślił M. Salamon i dodał, że Starachowice przeznaczają coraz więcej środków na wsparcie lokalnych organizacji.

- Trzy lata temu na dotacje dla klubów i stowarzyszeń wydaliśmy 160 tys. zł. W tym roku do podziału było aż 600 tys. zł. To chyba wymowna kwota - zaznaczył urzędnik.

- Rośnie nie tylko wysokość środków, ale i liczba nowych klubów sportowych, które po nie sięgają. W ubiegłym roku o dotacje ubiegało się 13 podmiotów, w tym już 16 – dodał J. Skibiński.

(iwo)

REKLAMA