Starachowiccy policjanci zatrzymali 37-letniego mieszkańca województwa wielkopolskiego, którego podejrzewają o kradzież paliwa z samochodu skania, zaparkowanego na parkingu w Ostrowcu Świętokrzyskim.

fot. KPP w Starachowicach

Sprawca prawdopodobnie poruszał się samochodem iveco z dołączoną przyczepą. Dyżurny błyskawicznie przekazał tą informację wszystkim policyjnym patrolom. Parę minut po północy, na drodze wylotowej ze Starachowic, jeden z patroli zauważył i zatrzymał poszukiwany samochód.

Podczas legitymowania mundurowi poczuli od kierowcy mocną woń paliwa. Na pierwszy rzut oka w samochodzie nic nie było. Dopiero w trakcie szczegółowego sprawdzania wnętrza samochodu policjanci zauważyli ściankę, za którą ukryte były plastikowe kanistry na paliwo połączone gumowymi wężami.

Jak się później okazało samochód posiadał ukryte oprzyrządowanie do ściągania oleju napędowego - był idealnie przystosowany do kradzieży paliwa. Kierowca samochodu, 37-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego, już wcześniej był notowany za kradzieże, oszustwa i jazdę po alkoholu.

W czasie kontroli przyznał się policjantom, że nie ma prawa jazdy, bo posiada zakaz prowadzenia pojazdów do 2010 roku wydany przez sąd. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie a następnego dnia złożył wyjaśnienia przed prokuratorem.

Konsekwencją jego czynu może być 5 lat spędzonych w więzieniu.