AAA
Radni mają ich na sumieniu
Zwolnieni z KOomPUR-u na sesji
Niedziela, 17 lutego 2013r. (godz. 20:58)

O tym, kto kogo zwolnił lub przyjął, na czyje polecenie i czyimi rękami, można się było dowiedzieć podczas sesyjnych obrad. Dyskusję sprowokowali zwolnieni pracownicy z likwidowanego Przedsiębiorstwa Remontowego KomPUR, którzy przyszli do Olimpii, by rozliczyć" władze z obietnic.

fot. Gazeta Starachowicka

Asumpt do dyskusji dały radne PiS, zarzucając wiceprezydentowi Sylwestrowi Kwietniowi, że nie wywiązał się z obietnicy zatrudnienia pracowników likwidowanej firmy przez inne spółki.


- Z moich informacji wynika, że zatrudnianie są wprawdzie jakieś osoby, ale tylko jedna z nich jest pracownikiem KomPURU - stwierdziła Lidia Dziura, domagając się konkretnej informacji, ile osób z tej spółki znalazło pracę.

- To nieuczciwe!. Nie można tych ludzi tak po prostu zostawić... - skwitowała.

- Radna pokazała w tej chwili mistrzostwo świata. Najpierw ochoczo podnosiła rękę za zwolnieniami (mowa o cięciach w administracji dokonanych na sesji wcześniejszej - przyp. red.), bo chyba nie powie, że to nie była jej ręka, a dzisiaj wykazuje się taką gorliwością. Dla mnie bezrobotny z KomPUR-u czy z "wiązek", to ten sam bezrobotny, a czasy, kiedy z "budynku żółtego" szły dyrektywy, kogo przyjąć do pracy", już się skończyły - stwierdził S. Kwiecień. - Prezesi spółek analizowali dokładnie uprawnienia tych pracowników. Dostanie pani odpowiedź ilu i gdzie zatrudniono - zapewnił. - Mieliśmy szansę zatrudnić jeszcze jedną osobę, ale po cięciach w administracji, została nam odebrana. To jest przewrotność i hipokryzja - ocenił wystąpienie radnej.

- Dziś broni pani pracowników KomPUR-u, bo dwaj akurat są tu na sali. Będzie pani bronić też urzędników, jak przyprowadzę ich tutaj? Wkrótce oni też stracą pracę. Ubolewam, że taki jest rynek pracy, ale mamy obecnie kryzys i wszyscy szukają oszczędności - odpowiedział wiceprezydent.

- Nie mogę tego dłużej słuchać - wybuchła radna Joanna Główka. - Skoro tak, to czemu zatrudnił pan wiceprezesa? Była potrzeba, żeby dziś był likwidatorem. Pan o tego człowieka się martwił, żeby nie został bez pracy. Który prezydent pozwoliłby sobie wprowadzić nową osobę do spółki, w momencie, gdy KomPUR stał na granicy bankructwa? - pytająco stwierdziła radna.

- Nie mam pracy, moja żona jest przed 60-ką. Gdybyśmy wcześniej wiedzieli, że tak się to wszystko potoczy, inaczej byśmy działali - mówił o członkach załogi, twierdząc, że tylko jedna z zatrudnionych na stałe osób, znalazła pracę - jeden z przybyłych na obrady mężczyzn.

- Skoro brakuje pieniędzy, to czemu jest nadal dwóch likwidatorów?. Pan prezydent jest prezydentem wszystkich i o wszystkich musi pan dbać. Jest pan z SLD, dla ludzi pracy, a panu najbardziej pasują prywaciarze. Mam nadzieję, że państwo radni podliczą, ile gmina "zaoszczędziła" na likwidacji KomPUR-u - dodał.

- Liczyłem, że radni zgodzą się na powstanie grupy remontowej. Przeszłyby tam jeszcze osoby zajmujące się dziś targowiskiem. Ale państwo powiedzieliście nie - mówił wiceprezydent o głosowaniu nad statutem Miejskiego Centrum Obsługi Obiektów Sportowych i Komunalnych w Starachowicach, które miało przejąć część obowiązków KomPUR-u. - Czego byście dziś nie mówili, to wy mnie do tego zmusiliście i macie to na swoim sumieniu. Ja po waszej decyzji musiałem dostosować swoje działania - przypomniał S. Kwiecień.

- Nigdy nie powiedziałem, że wszystkim 32 pracownikom znajdę pracę. Sytuacja jest trudna, więc zamiast się kłócić, pomyślmy lepiej, jak pomóc. Dzisiaj są to ludzie z KomPUR-u, a jutro może przyjdą tu z "wiązek" - dodał.

I na tym dyskusja się zakończyła, a problem - niestety - pozostał!

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

PRZECZYTAJ TAKZE:
wanacjusz - 19-02-2013 15:34
Niedowiary a kto temu młodemu człowiekowi chce zrobić taką wielką krzywdę. Ta ogromna wanna z biczami wodnymi, jacuzzi, sauna mokra sucha no i ta leżanka do masażu z ciepłymi kamykami no nie wiem czy wytrzyma tyle pokus.
roberttof - 19-02-2013 12:45
Petrus będzie szefem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji . Chłop się zna na wszystkim lepiej niż ojciec . W rozmowie luźnej co trzecie słowo przeklina , więc się nadaje .
blus12 - 18-02-2013 18:21
heheh...coś mi się o uszy obiło - w radio znów Starachowice "górą' ponoć jest sprawa wywózki śmieci i pokątnej kasy dla "skazanego" i pełniącego obowiązki.....ciekawe jak zię rozwinie....
Prober - 18-02-2013 15:44
Co w skrócie daje : mierny , ale wierny
kross - 18-02-2013 15:42
W tym mieście potrzebny jest prawdziwy Charles Bronson i jego metody działania.
wanacjusz - 18-02-2013 14:46
No cóż były środki, był sprzęt byli ludzie tylko zarządu zabrakło a o radzie nadzorczej nie wspomnę ale to już norma na tym rynku a najciekawsze w tym jest to że nie wiele odbiega od 42 zady zniewalania (Ściśle tajne. Moskwa, 2 VI 1947 r. K.AA/OC 113 Instrukcja NK/003/47) 42. Nie wolno stawiać przed sadem ludzi na stanowiskach [...]
Prober - 18-02-2013 13:45
Ten scenariusz musiał się zemścić. Najpierw chowanie głowy w piasek, bo wiadomo od lat było że KOMPUR nie ma racji bytu. Ostatni niezwykle kreatywnie przedstawiony (dyskutowany na tut. forum)wynik finansowy zmusił do refleksji. Zapowiedziano więc likwidację, zapowiedziano że zagospodaruje się załogę. Tylko nie przewidziano opor [...]
wanacjusz - 18-02-2013 11:20
Zaryzykuje - likwiduje KomPURowo
roberttof - 18-02-2013 11:03
Powiedzcie co dzieje się z erotomanem Petrusem ?
wanacjusz - 18-02-2013 10:30
A kto jest obecnym likwidatorem spółki KomPURowo?
blus12 - 18-02-2013 06:32
...no i tak - a zasłużony wybitnie w dziedzinie innowacytjności, były dyr. KomPur-u niejaki pan Cwieluchsie znakomicie wpasował w lokalne układy i teraz modernizuje, restrukturyzuje, wprowadza nowe rozwiązania......uchowaj boże od takich fachowców.........
REKLAMA