AAA
Egzaminy na prawo jazdy w Ostrowcu, Starachowicach i Skarżysku?
Sejm przyjął nowelizację ustawy o kierujących pojazdami.
Sobota, 06 kwietnia 2013r. (godz. 21:58)

Podczas piątkowego głosowania Sejm, niemal jednogłośnie, przyjął nowelizację ustawy o kierujących pojazdami. Za poselskim projektem ustawy głosowało 437 posłów, przy 1 głosie przeciw i 2 wstrzymujących się. Jednym z inicjatorów zmian był świętokrzyski poseł PO Artur Gierada.

Wprowadzone zmiany dają możliwość organizowania ośrodków egzaminacyjnych WORD w tzw. miastach prezydenckich. W województwie świętokrzyskim, gdzie współczynnik dostępności ośrodków na jednego mieszkańca jest najgorszy w kraju (1 ośrodek na niemal 1,3 mln mieszkańców) stworzy to możliwość zorganizowania filii WORD w Ostrowcu Świętokrzyskim, Starachowicach i Skarżysku-Kamiennej. Zmiany pozwolą również ograniczyć odpływ egzaminowanych mieszkańców północnych powiatów województwa, którzy dziś często decydują się na podejście do egzaminu w Tarnobrzegu czy Radomiu, w wyniku czego wpływy z przeprowadzonych egzaminów zasilają budżety sąsiednich województw.


- Wprowadzone zmiany to szansa dla naszego regionu. W ramach konsultacji społecznych projektu ustawy odbyłem spotkania w Kielcach, Ostrowcu Świętokrzyskim i Starachowicach. Okazało się, że mieszkańcy, właściciele lokalnych szkół jazdy oraz samorządowcy pozytywnie odnosili się do proponowanych zmian. Dużą determinację i zainteresowanie zauważyłem w szczególności w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie wicestarosta i prezydent miasta zaoferowali swoją pomoc w stworzeniu jednostki, w tym dostarczeniu niezbędnej infrastruktury - komentuje poseł Gierada.

- Zmiany pozwolą również w znacznym stopniu zwiększyć komfort osób przygotowujących się do egzaminu na prawo jazdy. Dziś wielu kursantów pokonuje w trakcie szkolenia kilkadziesiąt kilometrów z miejsca zamieszkania do Kielc, celem przygotowania się do egzaminu w środowisku, w którym będzie przeprowadzany. To strata wielu cennych godzin nauki w terenie zabudowanym, miejskim, a przez to bardziej wymagającym oraz strata czasu prywatnego. Nie bez znaczenia pozostaje także kwestia korków i ogólnej drożności ciągów komunikacyjnych w Kielcach. Przeniesienie egzaminów do innych miast z całą pewnością, choć w części, rozwiązałoby ten problem - dodaje.

Z uzasadnienia projektu ustawy:

Projekt ustawy rozszerza krąg miast, w których możliwe jest zdawanie egzaminów na prawo jazdy na wszystkie miasta prezydenckie, a nie tylko te które posiadają prawa powiatu.

Obecnie istnieje możliwość zdawania egzaminu na prawo jazdy jedynie w miastach na prawach powiatu. Z racji na przyjęte w 1998 kryterium uzyskania praw powiatu (b. stolica województwa) miasta na prawach powiatu często liczą mniej mieszkańców niż miasta pozbawione tego statusu powiatowe. Przykładem jest liczące 45 tys. mieszkańców Krosno (posiadające prawa powiatu), w którym możliwe jest zdawanie egzaminu na prawo jazdy. Możliwości takiej nie mają mieszkańcy znacznie większego Ełku, Inowrocławia, czy Głogowa.

Proponowany projekt ustawy rozszerza możliwość przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy w miastach, w którym organem wykonawczym jest prezydent. W miastach liczących przeciętnie ok. 60-70 tysięcy mieszkańców występują właściwe układy komunikacyjne - istnieją duże ronda, przebiegają przez nie drogi krajowe, występują ulice złożone z kilku pasów ruchu. W wielu z tych miast jeszcze w latach 90-tych przeprowadzane były egzaminy na prawo jazdy.

Proponowany projekt ustawy doprowadzi do zmniejszenia korków i natłoku samochodów szkół jazdy na ulicach miast, w których istnieją obecnie ośrodki WORD.

Z drugiej strony projekt ten wpłynie korzystnie na dostępność do egzaminu na prawo jazdy dla mieszkańców miast 50-70 tysięcznych, ale też dla mieszkańców sąsiednich gmin wiejskich, dla których miasta, których dotyczy proponowany projekt ustawy, pełnią funkcję subregionalną.

Pamiętać należy, że w miastach nie posiadających praw powiatu (jak i na otaczających je obszarach wiejskich) jest często większe bezrobocie niż w miastach na prawach powiatu. Obecnie można mówić o gorszym dostępie mieszkańców tych terenów do ważnego na rynku pracy uprawnienia jakim bez wątpienia jest prawo jazdy.

Z opracowania przygotowanego przez Biuro Analiz Sejmowych (499-10) wynika, że w Polsce istnieje ograniczona w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej dostępność mieszkańców do ośrodków zdawania egzaminów na prawo jazdy. Jeden ośrodek egzaminacyjny dostępny jest:

- w Holandii dla 300 tys. mieszkańców,

- w Portugalii dla 320 tys. mieszkańców,

- w Wielkiej Brytanii dla 150 tys. mieszkańców (praktyczny),

- w Estonii dla 76 tys. mieszkańców,

- w Irlandii dla 90 tys. mieszkańców.

W Polsce jeden ośrodek egzaminacyjny obsługuje ok. 700 tys. mieszkańców. Największa liczba mieszkańców przypadająca na 1 punkt egzaminowania występuje w województwie świętokrzyskim: 1,270 tys. mieszkańców.

Proponowane zmiany są korzystne dla obywateli. Zbliżają administrację mieszkańcom i zdecydowanie ułatwiają dostęp do uzyskania prawa jazdy (m.in. poprzez skrócenie długiego obecnie czasu oczekiwania na egzamin).

Zgodnie z projektem ustawy nie będzie ustawowego zobligowania do tworzenia dodatkowych ośrodków w miejscowościach, w których nie jest to potrzebne. Ustawa zakłada jedynie możliwość przeprowadzania tego egzaminu na prawo jazdy kat. A i B. Ustawa nie pociąga za sobą negatywnych skutków finansowych dla budżetu państwa.

Niemożliwe jest precyzyjne wyliczenie skutków finansowych projektu ustawy dla budżetów jednostek samorządu terytorialnego. Ustawa zakłada jedynie wprowadzenie w miastach nie posiadających praw powiatu, których organem wykonawczym jest prezydent, możliwości przeprowadzania egzaminu na prawo jazdy kat. A i B. Oszacowanie czy i w jakiej skali wskazane miasta skorzystają z przyznanego uprawnienia jest na tym etapie niemożliwe. Podkreślenia wymaga, iż ustawa nie zakłada obowiązku tworzenia nowych ośrodków wraz z całą ich infrastrukturą, a jedynie punkty umożliwiające przeprowadzenie egzaminu.

Projekt ustawy nie jest objęty prawem Unii Europejskiej.

Źródło:

Biuro Poselskie Posła na Sejm RP
Artura Gierady

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

PRZECZYTAJ TAKZE:
abcde - 08-04-2013 00:09
No to błysnąłeś... ''Głupie'' to my mamy jeszcze nazwy ulic komunistycznych oprawców lub głupi pomnik w Warszawie który powinien już dawno lec w gruzach. Ale żeby nazywać rondo ''głupim'' z powodu jego imienia, nawet jeśli człowieka się nie popierało, to przyznam szczerze w wolnej Polsce rzecz debilna.
lilka34 - 07-04-2013 21:12
może i porządne, ale kierowca powinien wiedzieć, że istnieją większe :)
oklasky - 07-04-2013 21:08
rondo na radomskiej jest całkiem porządne tylko głupią ma nazwę
lilka34 - 07-04-2013 21:04
Jak ktoś nie umie jeździć to i w Starachowicach sobie nie poradzi! Co do egzaminu to raczej Starachowice nigdy nie będą się nadawały. Najpierw pomyślmy o łataniu dróg "lepszym" materiałem. Po co też ładować kasę w ośrodek jeśli nie mamy w mieście porządnego ronda? Uwag jest wiele i to powinni przemyśleć ci co się zawzięli i my [...]
bonanza - 07-04-2013 19:47
Zgadzam się, o sobie tak, ale dlaczego jakiś leszcz, któremu wydaje się, że jest dobry ma jadąc naprzeciw mnie decydować o moim życiu? @Marek Materek - po jaką cholerę nadajesz charakter listy wypunktowanej swoim zdaniom? W konteście tej dyskusji to nie ma najmniejszego sensu :)
Marek Materek - 07-04-2013 14:40
Drodzy, 1. Nie chcę wdawać się już w dyskusję na temat umiejętności tych którzy zdawali w mniejszych miastach i większych bo już nic nowego nie wnosimy do tej dyskusji. Dalej stoję na stanowisku że to nie miejsce zdawania egzaminu decyduje czy ktoś potrafi dobrze lub źle jeździć. 2. Czy powstanie ośrodek w Starachowicach nie w [...]
pit1573 - 07-04-2013 13:07
W 100% popieram Twoją wypowiedz abcde. A tak na marginesie to może nasze trójmiasto (Skar, St-ce, Ostr.) starałoby się wspólnie o taki ośrodek. Mogliby w nim zdawac mieszkancy północnych powiatów woj. świętokrz. i południowych krańców mazowieckego .
BennyBenassi - 07-04-2013 12:45
A jak czuje, że jest dobrym kierowcą, a w rzeczywistości jest złym? I kończy się to tragedią, bo np nie wiedział jak jeździ się po dwupasmowych rondach albo nie umie dynamicznie zmieniać pasów ruchu.
abcde - 07-04-2013 10:44
Każdy człowiek decyduje o sobie ! Chce to pojedzie do Kielc, nie to nie bo czuje, że jest słabym kierowcą. Kolejny dobry krok w kwestii ograniczania przez państwo i choć wiem, że to wywołuje kontrowersje to liczę na to, że ludzie są odpowiedzialni i sami będą dobrze wiedzieć jak jeżdżą i czy czują się na siłach jezdzić po innych [...]
Kibic - 06-04-2013 22:30
Kompletnie tego nie widzę... Przeprowadzanie kursu i egzaminu w mieście mającym kilka zwykłych rond na krzyż mija się z celem, ludzie zdający prawo jazdy w Starachowicach będą kompletnie oderwani od rzeczywistości i podejrzewam, że większość z nich wjeżdżając do np. Kielc nie będzie potrafiła zachować się na ulicy... Ale gratulu [...]
REKLAMA