AAA
Wycieczka po gminie Brody
Poniedzialek, 26 sierpnia 2013r. (godz. 23:47)

W sobotę, 24 sierpnia, atrakcje gminy Brody zwiedzali uczestnicy wycieczki z serii "Odkrywamy świętokrzyskie". Turyści - w większości kielczanie - spacerowali po ścieżce dydaktycznej w rezerwacie "Rosochacz". Potem oglądali ogromne głazy w rezerwatach: "Skały pod Adamowem" i "Skały w Krynkach". Goście poznali również historię brodzkich zakładów metalurgicznych oraz barokowego kościoła w Krynkach.

fot. Urząd Gminy Brody
fot. Urząd Gminy Brody
fot. Urząd Gminy Brody

Tego dnia, pogoda sprzyjała wyprawom terenowym. Ponad pięćdziesięcioosobową grupę turystów, po rezerwacie "Rosochacz" oprowadzał Maciej Kwieciński - podleśniczy z Lubieni. Rolę przewodnika po barokowym kościele w Krynkach pełnił proboszcz parafii ks. kan. Wojciech Zdon. Proboszcz Krynek opowiadał m. in. o historii gotyckiego krzyża z XVI w. Przed renowacją, rzeźba była nadpalona od góry co może świadczyć o pożarze dachu - być może od pioruna. Skoro krucyfiks nie został zniszczony, ogień musiał od razu być ugaszony przez silną ulewę.


Czy dąb zdradził sosnę?

Oprócz zwiedzania zbytków, goście z Kielc poznawali rezerwaty skalne w gminie Brody. W "Skałach pod Adamowem" poznali legendę o dwojgu zakochanych, którzy rozdzieleni przez los zostali zamienieni w splecione ze sobą drzewa. Niektórzy dopatrzyli się tam jakby zdrady dębu, który mimo "uścisku" z sosną skierowany był w stronę drugiego drzewa szpilkowego. Przy skałach, turyści zobaczyli w akcji pasjonatów bulderingu - czyli wspinaczki bez lin. Na wyobraźnię gości działały również "Skały w Krynkach". Szybko odnaleźli tam skałę w kształcie żaby oraz owiany legendą, kamienny "ołtarz ofiarny". Mimo stromego podejścia i obfitości mrówek, większość piechurów dotarła również na skraj mrocznego wąwozu.

O brodzkich i kryneckich atrakcjach turystycznych opowiadał Mariusz Zawłocki z Urzędu Gminy Brody. Czterdziestą czwartą wyprawę z serii "Odkrywamy świętokrzyskie" zorganizował Jerzy Kędracki - dziennikarz kieleckiej redakcji Gazety Wyborczej.

Źródło: Urząd Gminy Brody

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA