AAA
Niezasłużona przegrana Juventy ze Stalą [ZDJĘCIA]
Wtorek, 27 sierpnia 2013r. (godz. 00:03)

W pierwszym meczu Centralnej Ligi Juniorów rozgrywanym w Starachowicach Juventa Starachowice przegrała ze Stalą Mielec 1:2. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył w 12. minucie spotkania Alan Garbarczyk.

fot. Marcin Słoka
fot. Marcin Słoka
fot. Marcin Słoka
fot. Marcin Słoka
fot. Marcin Słoka

*Juventa Starachowice - Stal Mielec 1:2

Bramki: Alan Garbarczyk 12' - Tomasz Legut 53' (s.), Damian Bożek 57'.


Juventa: Mateusz Bies - Michał Sieroń, Mateusz Jagiełło, Tomasz Legut, Kacper Kozera, Piotr Kopeć (70. Emil Śliwa), Kamil Niewczas (38. Stanisław Sarwicki), Piotr Bies, Bartłomiej Seweryn (65. Karol Maciąg), Maciej Ciepielewski, Alan Garbarczyk.
Trener: Zdzisław Spadło.

Stal: Jakub Kozłowski - Eryk Dudek, Marcin Franczyk, Jakub Zięba, Mateusz Harchut, Piotr Żarów, Patryk Tetlak, Radosław Jabłoński, Wojciech Mącior (73. Norbert Gnat), Damian Bożek, Michał Szlachetka.
Trener: Janusz Białek.

Żółte kartki: Kopeć, P. Bies - Tetlak, Bożek, Szlachetka.
Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin).
Widzów: 200.

Do pierwszego meczu Centralnej Ligi Juniorów rozgrywanego w Starachowicach Juventa przystępowała ponownie w osłabionym składzie. Tym razem wykluczeni z gry byli podstawowi środkowi pomocnicy, Piotr Kiełek i Karol Garbala oraz obrońca Jakub Śpiewak. Dodatkowo na uraz pleców narzekał Daniel Majzner, który z tego powodu cały mecz spędził na ławce rezerwowych.

Początek spotkania zdecydowanie należał do Juventy- gospodarze stwarzali więcej sytuacji bramkowych, a jedna z nich przyniosła efekt bramkowy. W 12. minucie pojedynku w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Alan Garbarczyk, a jego lob znalazł drogę do siatki. Starachowiczanie mogli pokusić się o podwyższenie wyniku- wymarzoną okazją byłby rzut karny, który powinien być podyktowany po faulu na Piotrze Biesie, jednak w tej sytuacji błąd popełnił arbiter, Mateusz Złotnicki.

Na początku drugiej połowy spotkania Juventa była o włos od zdobycia drugiej bramki, jednak uderzenie Alana Garbarczyka świetnie obronił Jakub Kozłowski. Niestety w dalszej części meczu starachowiczanie mimo dobrej gry nie stwarzali sobie klarownych sytuacji bramkowych, a drużynie gości zaczęło sprzyjać szczęście.
W 53. minucie spotkania do własnej siatki trafił Tomasz Legut, który próbując wybić piłkę na rzut rożny uderzył na tyle niefortunnie, że z 20 metrów przelobował Mateusza Biesa. Nie minęło 5 minut, a Stal wysunęła się na prowadzenie. Damian Bożek egzekwował rzut wolny z okolic 30 metra, a faulowany w polu bramkowym Mateusz Bies nie zdołał zatrzymać futbolówki. Dowody na to, że bramkarz "Żółto-niebieskich" był faulowany są ewidentne- rozcięcie na twarzy o długości kilkunastu milimetrów generalnie nie powstaje od zderzenia się z powietrzem.

Do ostatniego gwizdka sędziego Juventa miała na boisku przewagę, która niestety nie przełożyła się ostatecznie na wynik pojedynku. Pozostaje mieć nadzieję, że starachowiczanie będą mieli więcej szczęścia za tydzień, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z Koroną Kielce. Spotkanie to rozpocznie się w najbliższą sobotę o godz. 12:00 na boisku przy ul. Kusocińskiego w Kielcach.

Marcin Słoka

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

PRZECZYTAJ TAKZE:
Oscar - 31-08-2013 14:46
Byłem na tym meczu, cały mecz zdawał się być z przewaga juventy. Pierwsza połowa gol w 12min, potem też były szanse. W drugiej połowie, najpierw gol samobójczy, no i następny też taki nie wiadomo skąd. Też jestem zdania że to przypadek spowodował że Juventa przegrała.
krpi - 31-08-2013 14:35
Jak to niezasłużenie? W Stali zawsze szkolenie młodzieży stało na bardzo wysokim poziomie - w ostatnich latach -w 2011 Mistrz Polski Trampkarzy a wcześniej w 2007 Mistrz Polski Juniorów Młodszych i wicemistrz Starszych (w 2006 - 3 miejsce) - w tym roku na bazie juniorów z 2007 Stal wywalczyła awans do 2 ligi i dzisiaj zaczyny zm [...]
REKLAMA