AAA
Mecz niewykorzystanych sytuacji
Star Starachowice
Piatek, 04 czerwca 2010r. (godz. 23:56)

Drugiej porażki doznali w minioną niedzielę piłkarze Staru Starachowice. Z Zagnańska mogli jednak wracać w lepszych humorach, gdyby zaprezentowali lepszą skuteczność. Okazji bramkowych nie brakowało.

fot. Gazeta Starachowicka

*Leśnik Zagnańsk – Star Starachowice 2:1 (2:0). Bramka: 2:1 Chodniewicz (78)

Star: Dziułka – Klepacz, Krawczyk, Francuz, Chodniewicz, Maliszewski, Ochocki, Wójtowicz, Markowski, Żak, Kot (65. Gębura). Trener: Rafał Lipiński.


Już w 9. minucie starachowiczanie stracili bramkę i mecz stał się dla nich jeszcze trudniejszy. Mimo to, bardzo szybko mogli wyrównać, jednak w 11. minucie Piotr Kot - będąc oko w oko z bramkarzem - uderzył nad poprzeczką.

Starachowiczanie zaprezentowali w tym meczu fatalną skuteczność, bo sytuacji bramkowych stworzyli sobie sporo. W pierwszej połowie, w dogodnych sytuacjach kolejno pudłowali: Wójtowicz, Kot i Ochocki. A tymczasem niewykorzystane sytuacje się zemściły i gospodarze w 35. minucie w zamieszaniu pod bramką podwyższyli prowadzenie.

Niestety, po przerwie podopieczni Rafała Lipińskiego skutecznością również nie grzeszyli. Niedługo po wznowieniu gry, dwukrotnie w dogodnej sytuacji przestrzelił Kot, a jego koledzy w innych sytuacjach zachowywali się podobnie.

Sytuacji sam na sam nie wykorzystał Chodniewicz, dwukrotnie pomylił się Wójtowicz, a mając przed sobą tylko bramkarza do siatki nie trafił Żak. Starachowiczan stać było tylko na honorowe trafienie w 78. minucie. Marcin Chodniewicz uderzył precyzyjnie tuż przy słupku i zmniejszył rozmiary porażki.

- Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie i boli to, że po dobrej grze przegrywamy. Szkoda straconych punktów, ale za styl punktów się nie przyznaje – ocenił kierownik drużyny, Tomasz Jackowski.

(mp)

REKLAMA