AAA
Wywiad z Prezydentem Starachowic Markiem Materkiem
Piatek, 11 grudnia 2015r. (godz. 13:05)

Za nami pierwszy rok kadencji obecnie urzędującego prezydenta Starachowic Marka Materka. Korzystając z tej okazji zadaliśmy panu prezydentowi kilka pytań. Dziękujemy za poświęcony czas.

fot. Małgorzata Zatorska - Urząd Miejski

- Minął rok, jakie po tym czasie dostrzega Pan wady i zalety bycia prezydentem?

- Plusem nie wątpliwie jest to, że mogę zmienić w Starachowicach rzeczy na których mi zależy. Minusem to, że nie wszystko co planuję, udaje się zrealizować w tak szybkim tempie jak zakładałem.


- Co jest największą przeszkodą w realizacji Pana założeń?
- Największą przeszkodą są procedury i pieniądze. Procedury dlatego, że potrafią się ciągnąć miesiącami, podczas gdy samo już wykonawstwo prac trwa dzień lub kilka. Natomiast pieniądze są zawsze niewspółmierne do potrzeb.

- Czy z perspektywy czasu zmieniłby Pan jakąś decyzję z ostatniego roku?
- Musiałby się nad tym głębiej zastanowić, ale zapewne coś by się takiego znalazło, dlatego że "nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi ".

- Jakie są Pana plany na kolejne lata, najważniejsze założenia?
- Najważniejsze założenia to modernizacja głównych osi komunikacyjnych w południowej części miasta, oraz skoordynowanie tych remontów z pracami, które chciałbym aby zostały wykonane przy zbiorniku Lubianka. W tym momencie jesteśmy na etapie wykonywania dokumentacji, jak również regulowania kwestii własnościowych terenów wokół zbiornika. Na przyszły rok zaplanowaliśmy remont ulic Południowej i Mjr Nurta, dzięki temu będziemy mieli możliwość aplikowania w roku 2017 roku, o środki na remont ulicy Moniuszki, a w 2018 roku na remont ulic Miodowej i Smugowej. Są to najważniejsze drogi komunikacyjne prowadzące do zbiornika Lubianka i mam nadzieję , że ich modernizacja zbiegnie się w czasie z rewitalizacją terenu przy zbiorniku.
Kolejnym priorytetem jest uzyskanie nowych terenów inwestycyjnych na Bugaju, ponieważ uważam to za bardzo ważne. Proces ten zaczynamy w przyszłym roku. Mam nadzieję, że w tej kadencji uda się pozyskać jeszcze więcej działek na osiedlu Bugaj i zagospodarować je, jako ofertę dla potencjalnych inwestorów.
Sprawą priorytetową jest także zmiana ogólnego wizerunku miasta w charakterystycznych jego punktach, m.in. rewitalizacja Starachowickiego Centrum Kultury, jego otoczenia i samych wnętrz, które są w fatalnym stanie, oprócz wyremontowanej dotychczas sali kinowej. Takie samo zadanie widzę dla przestrzeni w Starachowicach - Zachodnich, przy zbiorniku Pasternik.
Bardzo zależy mi także, aby utwardzić jak największą ilość dróg z nawierzchnią gruntową. Po raz pierwszy w historii gminy Starachowice przygotowałem harmonogram przebudowy dróg lokalnych, w dwóch wariantach. Jeden są to drogi gruntowe, a drugi to wariant mówiący o drogach, na przebudowę których będziemy aplikowali o wsparcie w ramach Rządowego Programu Przebudowy Dróg Gminnych i Powiatowych.
Chciałbym również dokończyć termomodernizację wszystkich budynków użyteczności publicznej, tak aby ten etap można było zamknąć i uzyskać oszczędności z tytułu utrzymania tych obiektów, oraz po to by poprawiła się estetyka tych budynków, a także komfort ich użytkowników.

- Jak wygląda sprawa obwodnicy Starachowic, czy trzyma Pan rękę na pulsie?
- Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich przygotowuje dokumentację i w planie budowy dróg wojewódzkich i obwodnic, znalazła się także nasza obwodnica. Dokumentacja i sprawy techniczne powinny zakończyć się w roku 2016, a na lata 2017 - 2019 planowana jest budowa i mam nadzieję, że to wszystko się nam powiedzie.

- Czy po doświadczeniach z ostatniego roku zdecydowałby się Pan raz jeszcze na start w wyborach?
- Zdecydowanie tak. Dużą radość sprawiają mi momenty, kiedy widzę, że coś co sobie zaplanowałem jest wykonywane i coś się zmienia. Sprawia mi to dużą satysfakcję.

- Wiele osób zastanawiało się czy osoba w Pana wieku jest gotowa na podjęcie się takiej funkcji. Czy wiek przeszkadza Panu w sprawowaniu funkcji prezydenta miasta?
- Wiek nie nie jest przeszkodą w sprawowaniu funkcji Prezydenta Miasta, a wręcz przeciwnie. Podczas spotkań z mieszkańcami, innymi samorządowcami często słyszę pozytywne komentarze. Na przykład w trakcie rozmów o obwodnicy Starachowic z władzami województwa, stwierdzono nawet, że gdybym urodził się wcześniej i wcześniej zaczął sprawować funkcję prezydenta to pewnie obwodnica byłaby teraz w trakcie budowy, a nie planowania.

- Każda decyzja podjęta przez Pana lub ludzi z Pana otoczenie jest szeroko komentowana w Internecie. Jak reaguje Pan na krytykę, oraz czy to prawda, że prezydent boi się opinii na forach internetowych?
- Nie obawiam się konstruktywnej krytyki, a wręcz przeciwnie, bardzo sobie cenię trafne uwagi formułowane pod moim adresem. Jednak gdy czytam, że zmieniłem dyrektora Zespołu Szkół Zawodowych przy ul. Radomskiej, czyli szkoły, która mi nie podlega i kompletnie nie miałem wiedzy na temat konkursu, który się tam odbył to z jednej strony jest przykro, z drugiej strony się denerwuje, że ludzie mogą w takie rzeczy wierzyć. Przyznam jednak, że odkąd pełnię funkcję Prezydenta Miasta to coraz większego dystansu nabieram do tego typu dyskusji prowadzonych na forach internetowych. Dodatkowo mam tak dużo obowiązków, że zwyczajnie nie mam czasu na śledzenie forów. A jeśli już mam wolne chwile, to wolę je spożytkować w inny sposób.

- Ostatnie decyzje w sprawie Krytej Pływalni były dość ostre. Czy można to odebrać jako wzmożone działania na rzecz budowy nowych Starachowic?
- Nie ma i nie będzie mojej zgody na to, aby pracownicy podległych mi jednostek łamali prawo, bądź zachowywali się w sposób nieetyczny. Jeśli jeden z pracowników łamie takie standardy to musi się liczyć z konsekwencjami. Wiem, że współpracownicy w większości o tym pamiętają.

REKLAMA