AAA
Otrzymali stypendia premiera
Najzdolniejsi w powiecie
Niedziela, 16 grudnia 2012r. (godz. 13:21)

Uczniowie z sześciu szkół ponadgimnazjalnych z terenu powiatu starachowickiego otrzymali stypendia Prezesa Rady Ministrów, przyznawane za uzyskanie świadectwa szkolnego z wyróżnieniem oraz najwyższą średnią ocen. Oficjalna uroczystość, podczas której uhonorowano najzdolniejszych odbyła się w Starostwie Powiatowym w Opatowie.

fot. Gazeta Starachowicka

Stypendyści to bardzo zapracowani uczniowie. Mimo to znaleźli czas na krótką rozmowę z GAZETĄ. Opowiedzieli nam o sobie i swoich zainteresowaniach. Tych poza nauką. Jedną z najzdolniejszych jest uczennica klasy IVb o profilu technik ekonomista z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Starachowicach Irmina Orczyk. Uczestniczka wielu konkursów przedmiotowych i Olimpiady Ekonomicznej w wolnym czasie czyta książki i uprawia sport. Jest również zwolenniczką teorii, że tylko systematyczna praca przynosi efekty. Jej ulubionym przedmiotem szkolnym jest matematyka. Irmina ma także za sobą pierwsze doświadczenie w prowadzeniu mini przedsiębiorstwa - sklepiku szkolnego.


-W chwili odbierania nagrody byłam z siebie dumna. Zapracowałam na to z pomocą i wsparciem ze strony nauczycieli i wychowawcy. Mogę także liczyć na wsparcie najbliższych, najbardziej mojej mamy, która jest ze mnie dumna. Również koledzy i koleżanki z klasy gratulowali mi sukcesu - dodaje uczennica.

Stypendystka może pochwalić się również stuprocentową frekwencją, którą udało się jej utrzymać od pierwszej klasy.

"Rodzynkiem" wśród grupy najzdolniejszych jest jedyny mężczyzna w tym gronie, Kamil Chmielewski. Uczeń klasy IVc o profilu technik mechatronik z Zespołu Szkół Zawodowych nr 2, jak sam przyznał, nie miał konkurentów w walce o stypendium premiera. Kamil wolny czas spędza na spotkaniach ze znajomymi oraz wykonywaniu prac związanych z mechatroniką, czyli połączeniem automatyki, elektryki i elektroniki.

- To wymagający przedmiot. Dużo pracy włożyłem w to, aby mieć takie wyniki w nauce. Wybrałem mechatronikę, bo jest to zawód uniwersalny, na mechatroników jest duże zapotrzebowanie na rynku pracy - powiedział GAZECIE Kamil.

Uczeń jest również finalistą olimpiady innowacji technicznych. Wszystko udało mu się osiągnąć dzięki ciężkiej pracy oraz wsparciu najbliższych.

- Rodzina zawsze mi kibicuje i wspiera - dodaje stypendysta.

Kamil rozpoczął już przygotowania do matury. Będzie zdawał fizykę i matematykę na poziomie rozszerzonym, bowiem chce zostać studentem Politechniki Warszawskiej na Wydziale Automatyki i Robotyki.

W gronie nagrodzonych znalazła się też uczennica I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki, Julia Lichocka. Na koniec zeszłego roku jej średnia wyniosła aż 5,5. Mimo to, nie myślała, że to ona otrzyma stypendium.

- Nie spodziewałam się takiego wyróżnienia, ponieważ w naszej szkole jest dużo zdolnych osób. O tym, że to ja zostałam wybrana, zadecydował wynik głosowania - mówiła w rozmowie z GAZETĄ Julita.

Ale to nie jedyny jej sukces. Za udział w Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego, została zwolniona z egzaminu maturalnego.

- W zeszłym roku wystartowałam w tej olimpiadzie Dzięki niej, nie piszę matury z języka polskiego - cieszyła się Julita. - A teraz spróbuję swoich sił w Olimpiadzie z historii - mówi dziewczyna.

Oprócz nauki ma też chwilę dla swoich przyjaciół.

- To z nimi spędzam swój wolny czas. Oprócz tego lubię też grać w gry komputerowe. Interesuję się filmem i muzyką - dodała.

Julitę chwaliła również jej wychowawczyni, Elwira Bieżanek.

- Uczniowie w klasie mówią "mieć taką głowę jak Julita, to dopiero szczęście". To bardzo zdolna uczennica - powiedziała GAZECIE Elwira Bieżanek. - Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego wysłał pismo, że chętnie widzi ją na swojej uczelni. To naprawdę duże wyróżnienie - dodała z dumą wychowawczyni Julity.

Z II Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica, stypendium Prezesa Rady Ministrów trafiło do Patrycji Tomczyk.

- Ubiegły rok szkolny skończyłam ze średnią 5,57. Mimo to, naprawdę nie spodziewałam się tej nagrody, bo konkurencję miałam sporą - mówi skromnie Patrycja.

Jej ulubiony przedmiot to matematyka. Na naukę poświęca dziennie około trzech, czterech godzin.

- Oprócz matematyki lubię języki obce. Interesuję się też sportem. Najbardziej upodobałam sobie siatkówkę i jazdę na nartach. Mam też czas na czytanie książek - stwierdza stypendystka premiera.

Po zakończeniu edukacji w II LO, Patrycja planuje kontynuować naukę w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, na kierunku związanym z rachunkowością.

- Takie mam plany, zobaczymy, co z tego wyjdzie - dodała.

A teraz przed nią Olimpiada Matematyczna.

- W zeszłym roku również w niej startowałam. Doszłam do etapu okręgowego. W tym również chcę się w niej sprawdzić. Staram się także o Diamentowy Indeks AGH - powiedziała Patrycja.

Laureatką z III Liceum Ogólnokształcącego im. K.K. Baczyńskiego została Honorata Lis.

- Na początku nie spodziewałam się, że to ja dostanę to stypendium. Myślałam, że otrzymują go tylko uczniowie ze średnią 5,0. Dopiero na koniec roku szkolnego, moja wychowawczyni mi to uświadomiła - mówiła z zadowoleniem Honorata.

Ubiegły rok szkolny zakończyła ze średnią 4,94. Jak sama przyznaje, na naukę nie musi poświęcać dużo czasu, ponieważ większość pamięta z lekcji.
- Nie mam problemu z szybkim zapamiętywaniem. Ucząc się, czytam wszystko kilka razy, by dobrze utrwalić materiał - zdradziła w rozmowie z nami Honorata.

Oprócz nauki uczennica III LO interesuje się sportem.

- Kiedyś trenowałam piłkę nożną, ale to skończyłam - powiedziała dziewczyna.

O wyborze uczelni jeszcze nie myślała.

- Konkretnej jeszcze nie wybrałam, ale w tym roku mój brat dostał się do BOR-u i może ja bym również poszła w tym kierunku... - zastanawiała się głośno.

W wolnym czasie przeważają towarzyskie spotkania.

- Bardzo lubię spędzać chwile ze znajomymi. Czasami biegam i dużo słucham muzyki, przede wszystkim rocka - powiedziała GAZECIE Honorata Lis z III LO.

Stypendium Prezesa Rady Ministrów otrzymała również Dominika Kosowska - uczennica Niepublicznego Technikum ZDZ.

-Konkurowałam z kolegą z klasy, który stypendium dostał w zeszłym roku - śmieje się Dominika.

Stypendystka uczy się w klasie IV PI i swoją przyszłość wiąże z pracą w policji.

- Po maturze bardzo chciałabym dostać się do Wyższej Szkoły Policyjnej w Szczytnie - zdradziła nam uczennica.

Jej pasją jest muzyka i malarstwo. Wielokrotnie reprezentowała szkołę w ogólnopolskich konkursach i festiwalach wokalnych, gdzie nierzadko odnosiła sukcesy.

- Lubię malować, najczęściej są to portrety ołówkiem - powiedziała GAZECIE Dominika.

Mimo że stypendyści wiele czasu muszą poświęcić, aby móc pochwalić się tak dobrymi wynikami w nauce, to mają również swoje pasje i hobby, które pozwalają im odpocząć i zregenerować siły po wielu godzinach nauki. Wszystkim uczniom gratulujemy sukcesów, a na egzaminie maturalnym życzymy połamania piór!

(Kas, J)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA