Podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy w Starachowicach po raz drugi z rzędu zdobyli złoty puchar podczas Spartakiady Sportowej. Znów nie mieli sobie równych w przeciąganiu liny i rzucie piłką lekarską.

fot. Gazeta Starachowicka

Najwyraźniej przydał się gorący doping, bo znakomicie poradzili sobie w każdej z trzech konkurencji – przeciąganiu liny, rzucie piłką lekarską i zbijaku. W dwóch pierwszych zgarnęli złote medale, które zapewniły im zwycięstwo w całych zawodach. Po raz drugi wrócili więc do Starachowic z pucharem wojewody, garścią medali i dyplomów, nie mówiąc już o drobnych upominkach dla ośrodka.

- Nie spodziewałam się tak dobrego wyniku – mówi z dumą Elżbieta Soberka, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Starachowicach. – Zwłaszcza, że jest to druga wygrana pod rząd. Nie ukrywam, że nasi podopieczni przygotowywali się do niej sumiennie.

W wakacje ćwiczyli pod okiem swoich terapeutów. A sprzętu użyczył nam dyrektor Międzyszkolnego Ośrodka Gimnastyki Korekcyjnej i Kompensacyjnej w Starachowicach, który gratulował później zwycięstwa.

Wygranej winszował zawodnikom również dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Jarosław Michalski.

- Udowodnili, że są nie tylko znakomitymi aktorami i plastykami, ale również sportowcami – uważa kierownik E. Soberka.

Jeśli za rok udałoby się im powtórzyć sukces, puchar zamieszkałby na stałe w Starachowicach, czego oczywiście gorąco życzymy.

(An)