W meczu sparingowym rozegranym w Ożarowie Juventa-Perfopol rozgromiła 5-0 tamtejszy Alit. Bramki dla starachowiczan zdobyli Mirosław Kalista (trzy), Grzegorz Tobiszewski i Karol Drej.

fot. Marcin Słoka

Był to pierwszy w tym okresie przygotowawczym mecz starachowiczan. Wbrew wcześniejszym obawom, w spotkaniu z Alitem mogli wystąpić wszyscy podstawowi zawodnicy Juventy-Perfopol, co zapewne miało duży wpływ na ogromną przewagę, jaka zarysowała się na boisku.

To starachowiczanie byli od początku stroną o wiele groźniej atakującą. Wielokrotnie w pierwszej części spotkania starachowiczanie stwarzali zagrożenie pod bramką Alitu. Bramek mogło być więcej, gdyby nie dobre interwencje bramkarza lub chociażby słupek, który dwukrotnie uratował gospodarzy.

Worek z bramkami otworzył się w 7. minucie spotkania. Strzał Wójtowicza sparował bramkarz Alitu, jednak wobec dobitki z bliskiej odległości Kalisty był już bezradny. W 34. minucie na 2:0 podwyższył bardzo ładnym strzałem z narożnika pola karnego Grzegorz Tobiszewski, a 10 minut przed końcem pierwszej połowy było już 3:0 dla starachowiczan. Ponownie bramkarza uprzedził Kalista i precyzyjnym strzałem pokonał wychodzącego z bramki golkipera gospodarzy.

Druga połowa mimo zejścia z placu gry kilku podstawowych graczy miała równie imponujący pod względem bramek przebieg. Już w 48. minucie Karol Drej pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Kamilu Stawiarskim. Dziesięć minut później do bramki rywala po raz trzeci w tym spotkaniu trafił Mirosław Kalista, tym razem bardzo ładnie lobując z około 16 metrów bramkarza.

Następna okazja do zweryfikowania swoich umiejętności nadarzy się piłkarzom Juventy-Perfopol w najbliższą sobotę, kiedy to spotkają się w Ożarowie z Avią Świdnik.

Marcin Słoka