AAA
Juventa-Perfopol rozgromiła Wisłę
Niedziela, 13 marca 2011r. (godz. 12:28)

Juventa-Perfopol Starachowice pokonała w meczu towarzyskim rozegranym w Sandomierzu tamtejszą Wisłę 5:0. Był to ostatni sparing starachowiczan przed rozpoczęciem rundy wiosennej.

Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Wisłą Sandomierz
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Wisłą Sandomierz
fot. Marcin Słoka
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Wisłą Sandomierz
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Wisłą Sandomierz
fot. Marcin Słoka

*Wisła Sandomierz – Juventa-Perfopol Starachowice 0:5 (0:3)

Bramki: Anduła 21’, Drej 31’, Gruszczyński 44’, Fabjański 51’, 65’.


Juventa-Perfopol: Wróblewski, Senderowski, Gębura, Pastuszka, Płusa, Drej, Gruszczyński, Wójtowicz, M. Kalista, Tobiszewski, Anduła oraz D. Kalista, Korona, Drabik, Stępień, Kopeć, Kidoń, Stawiarski, Fabjański.

Wisła: Jabłoński, Kuśmierz, Zimoląg, Bryła, Chorab, Rzeszutek, Pietrucha, Z. Warzocha, Stępień, Dziedzic, A. Warzocha, Ziółek, Kostrzewa, M. Michalski, Krawiec, P. Michalski.

Starachowiczanie rozpoczęli spotkanie nieco ospale, co wykorzystała Wisła i zaczęła dochodzić do sytuacji strzeleckich. Gospodarze nie byli jednak ich w stanie wykorzystać, a Juventa-Perfopol coraz śmielej poczynała sobie w ofensywie.

W 21. minucie spotkania Grzegorz Tobiszewski dobrze dograł piłkę do Dariusza Anduły, a ten minął jeszcze bramkarza i umieścił piłkę w pustej bramce. 10 minut później prowadzenie podwyższył Karol Drej, a tym razem w roli asystującego wystąpił Anduła. Wrzucił on piłkę w pole karne, a rosły pomocnik starachowickiego III-ligowca pewnie pokonał bramkarza.

Tuż przed końcem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Łukasz Gruszczyński. Ponownie asystę zaliczył Anduła, a Gruszczyński płaskim strzałem z pola karnego zdołał zdobyć bramkę.

W drugiej połowie mimo pojawienia się na boisku zmienników, obraz gry nie zmienił się diametralnie. W 51. minucie Mariusz Fabjański, który pojawił się na boisku kilka minut wcześniej, dobrze uderzył z powietrza w polu karnym, a bramkarz mimo tego, że jeszcze lekko odbił piłkę, musiał po chwili wyciągać ją z siatki. Ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania w 65. minucie pewnie wykorzystując sytuację sam na sam z golkiperem Wisły.

Obie strony mogły pokusić się jeszcze o przynajmniej jedno trafienie, jednak za każdym razem poprawnie interweniowali bramkarze lub strzał był minimalnie niecelny. Sobotnie spotkania było ostatnim meczem kontrolnym starachowiczan. W najbliższą niedzielę o godz. 14:00 już w ramach III ligi małopolsko-świętokrzyskiej podejmą oni Szreniawę Nowy Wiśnicz. Serdecznie zapraszamy na to spotkanie.

Marcin Słoka

REKLAMA