Dla Boga powiększył kościół, ludziom wybudował stołówkę, a dla Ojczyzny wzniósł granitową tablicę, która upamiętnia ofiary katyńskie, a także zmarłych tragicznie w Smoleńsku. 10 kwietnia została ona uroczyście poświęcona. Trudno o lepsze podsumowanie długoletniej działalności księdza Tadeusza Czyża w Starachowicach.

Ksiądz Tadeusz Czyż
fot. Gazeta Starachowicka

Ponad dwadzieścia lat temu umieścili także w kościele skromną tablicę z nazwiskami parafian poległych w Katyniu. Szczególne zasługi w podtrzymywaniu pamięci o nich miał Zbigniew Bielat, który jako historyk poszerzał wiedzę o sowieckich ofiarach.

Wystąpił także z inicjatywą włączenia parafii w program „Katyń... ocalić od zapomnienia”. Jego realizacja rozpoczęła się wiosną ubiegłego roku od posadzenia 26 dębów pamięci. Miały one przypominać o ofiarach związanych z naszym miastem, a zwłaszcza parafią św. Trójcy. I przypominają każdemu, kto znajdzie się tu dziś.

- Przygotowywaliśmy się także do wzniesienia tablicy z nazwiskami zamordowanych z naszej parafii. Nie mogliśmy jednak przewidzieć, że dojdzie do tej ogromnej katastrofy, w której śmierć poniósł prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką, prezydent Ryszard Kaczorowski, a także 93 inne osoby – mówi ksiądz Tadeusz Czyż. - To był niejako dalszy ciąg tragicznych wydarzeń sprzed 70 lat.

Dlatego serce nakazało nam dopisać na niej nazwiska ofiar Smoleńska. I dlatego dziś ma ona dwie części – z jednej strony Katyń, Mińsk i Charków 1940, a z drugiej Smoleńsk 10 kwietnia 2010. Pośrodku zaś widnieje krzyż, a nad nim napis – „Mortui vivunt”, czyli umarli żyją, bo tak jest w istocie. Wciąż uczą nas patriotyzmu, a także miłości do Ojczyzny. Dlatego musimy o nich pamiętać i uczyć się, jak pięknie żyć i jak pięknie umierać za najwyższe wartości, a także stać wiernie pod sztandarem z hasłem „Bóg, Honor, Ojczyzna”.

Projekt tablicy wykonał Mirosław Szklarczyk, natomiast jego realizacją zajęli górale z Nowego Targu. Posłużyli się oni granitem indyjskim, który cieszy oko swoim żywym kolorem. Z łatwością można odczytać też wszystkie napisy. Nawiązują one do wydarzeń Katynia, tragedii smoleńskiej, a także akcji „Dęby Pamięci”. Nie sposób było umieścić tam wszystkie 96 nazwisk, dlatego ograniczono się tylko do kilku, związanych bezpośrednio ze starachowicką ziemią.

- Jest oczywiście prezydent Lech Kaczyński, którego matka Jadwiga urodziła się w naszej parafii i do swojej matury mieszkała w Starachowicach – mówi T. Czyż. – Nie mogliśmy pominąć także prezydenta II RP Ryszarda Kaczorowskiego, czy gen. broni ks. biskupa Tadeusza Płoskiego, ordynariusza polowego WP.

Z nazwiska wymieniliśmy też ojca Józefa Jońca, pijara i prezesa Stowarzyszenia Parafiada”, który był współorganizatorem programu „Katyń ... ocalić od zapomnienia”, a także akcji sadzenia „Dębów Pamięci”. Następny jest Tomasz Merta, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego dziadkowie mieszkali i pracowali w Starachowicach.

Tu urodził się jego ojciec Janusz i pewnie dlatego wielokrotnie przyjeżdżał tutaj z wizytą. Dalej, Andrzej Przewoźnik – wylicza kapłan. – Sekretarz Generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Jego żona jest rodowitą starachowiczanką, skończyła tu II LO. Często pojawiał się u nas, przy okazji wizyt rodzinnych, lub na zaproszenie Polskiego Towarzystwa Historycznego i starachowickiej Rodziny Katyńskiej.

- To jest moje osobiste podziękowanie dla starachowiczan, a przede wszystkim parafian – powiedział GAZECIE ks. Tadeusz Czyż, który był pomysłodawcą, a zarazem fundatorem tablicy. - Trzy lata byłem tu wikariuszem i przez 28 proboszczem. W sumie w Starachowicach spędziłem 31 lat. Czuję się bardzo blisko związany z miastem. Kiedyś nadano mi nawet honorowe obywatelstwo. Teraz chciałbym się za nie odwdzięczyć. Powiększyłem kościół dla Pana Boga, ludziom wybudowałem stołówkę, a dla Ojczyzny miała być właśnie tablica – dodał kapłan.

W niedzielę, 10 kwietnia br., w 71. rocznicę Zbrodni Katyńskiej, a zarazem w 1. rocznicę Katastrofy Smoleńskiej, Chrystusowym znakiem poświęcił ją, modląc się z wiernymi za pomordowanych oraz poległych, odmawiając na różańcu tajemnicę Zmartwychwstania Chrystusa. Wcześniej odprawiona została msza święta w intencji Ojczyzny oraz za dusze Ofiar Zbrodni Katyńskich i Katastrofy Smoleńskiej.

(An)