Juventa Starachowice pokonała 1:0 Naprzód Jędrzejów w pierwszym meczu rozegranym przed własną publicznością. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył powracający do gry po kontuzji Dariusz Anduła.

Bramka: Dariusz Anduła 67'.

Przed środowym meczem trudno było powiedzieć zbyt wiele o rywalu Juventy- mimo że w czerwcu starachowiczanie wygrali z nim na wyjeździe aż 4:0, to w letnim okresie przygotowawczym Naprzód poczynił kilka ruchów kadrowych i wydawać się mogło, że będzie trudnym przeciwnikiem. Obawy te potwierdziły się na boisku- od pierwszych minut przyjezdni byli nastawieni na grę defensywną i zmusili Juventę do mozolnego ataku pozycyjnego.

Na nieszczęście dla gospodarzy, niewiele wynikało z tych zakusów ofensywnych i w pierwszej fazie spotkania to Naprzód stwarzał bardziej realne zagrożenie po sporadycznych, lecz groźnych wizytach w polu karnym Juventy. Najlepsza okazja dla starachowiczan nadarzyła się w 32. minucie, kiedy to Łukasz Gruszczyński uderzał z 14. metra. Fakt, że pokierował piłkę wprost w bramkarza, o wiele ułatwił Rafałowi Kwietniowi skuteczną interwencją, a mianowicie pokierowanie piłki na rzut rożny.

W drugiej połowie spotkania na boisku pojawił się Dariusz Anduła i wydaje się, że to był klucz do zwycięstwa Juventy. Naprzód przyjął nieco bardziej ofensywne nastawienie, co ułatwiło szybkie wyprowadzanie akcji starachowiczanom. W doskonałej okazji znalazł się Mirosław Kalista, który z łatwością minął bocznego obrońcę, po czym niestety uderzył dość niecelnie z okolic 18. metra nie będąc naciskanym przez defensorów.

-ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU-

Równie wyśmienitej sytuacji nie wykorzystał Karol Kopeć, który uderzył z pola karnego bardzo wysoko nad bramką. Szczęśliwie dla Juventy, w jej szeregach znalazł się w drugiej połowie Dariusz Anduła i to on zdobył jedyną w tym spotkaniu bramkę. W 67. minucie po przechwycie starachowiczanie wymienili między sobą kilka podań, Konrad Wójtowicz zagrał prostopadłą piłkę do najlepszego strzelca III ligi, a ten podcinką pokonał golkipera gości.

Po utracie bramki Naprzód próbował wywalczyć w Starachowicach choćby jedno oczko, jednak ich wzmożone ataki nie przyniosły zamierzonego efektu. Wielokrotnie przyjezdnych brakowało dokładności, a także Tomasz Wróblewskie bardzo pewnie zażegnywał zagrożenie powstające pod bramką Juventy.

Po kolejnym dobrym występie w III lidze starachowiczanie zajmują obecnie 2. miejsce w tabeli ustępując jedynie Szreniawie Nowy Wiśnicz, która ma na chwilę obecną lepszy bilans bramkowy. Kolejną okazję do potwierdzenia swoich umiejętności "Żółto-niebiescy" będą mieć w najbliższą sobotę, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z Przebojem Wolbrom. Warto nadmienić, że będzie to pierwsza w tym sezonie konfrontacja Juventy z zespołem z Małopolski.

Marcin Słoka

Dołącz do grona fanów Portalu Wirtualne Starachowice na Facebooku!