Do udziału w wyborach i świadomego głosowania namawiała na spotkaniu w Starachowicach Henryka Krzywonos, legendarna postać Solidarności, tramwajarka, która przed rokiem miała odwagę skontrować Jarosława Kaczyńskiego za niszczenie godności jego brata Lecha.

Henryka Krzywonos w Starachowicach
fot. Oskar Kałuża

Uczestnikom spotkania rozdano oświadczenia woli. 7 osób wypełniło je na miejscu. Gdy Panie dotarły zostały przywitane owacją na stojąco. Do stołu prezydialnego zaproszono kandydatów PO do Sejmu Tomasza Jarosława Capałę i Marzenę Michalską. Jako pierwsza głos zabrała szefowa świętokrzyskiej PO Poseł Marzena Okła Drewnowicz.

Mówiła o tym jak ważne jest to by 9 października zagłosować na właściwych ludzi, apelowała o oddanie głosu na PO co w Jej ocenie ma być gwarantem, że Polska nadal będzie się rozwijać we właściwym kierunku. Posłanka nawiązała do starań o szybką realizację budowy obwodnicy Wąchocka. Mówiła o wspólnych wizytach w Ministerstwie z samorządowcami i mieszkańcami, o reagowaniu na wszelkie sygnały jakie pojawiają się w tej sprawie.

Głosujmy tak by później się tego nie wstydzić!

Henryka Krzywonos podziękowała za zaproszenie do regionu jakie otrzymała. Przyjechałam tu z wielką przyjemnością i nie ukrywam, że bardzo mi się tu u Was podoba. Henryka Krzywonos mówiła o tym, że współpracuje z Rzecznikiem Praw Dziecka, który przyjaźni się z Poseł Marzeną Okłą Drewnowicz i że cieszy się z tego, że jeżdżąc po regionie może wesprzeć kandydującą Panią Poseł.

- Cieszę się, że w Sejmie są takie osoby jak Poseł Marzena, które zajmują się dziećmi bo One były i są dla mnie najważniejsze. - Nie chcę Państwu mówić na kogo macie głosować bo wywalczyliśmy po to wolność by samemu o tym decydować - mówiła legenda Solidarności.

Mogę Państwu powiedzieć, że ja zgłosuję na PO. Znam Premiera Donalda Tuska od ponad 30 lat i wiem, że to człowiek uczciwy, że jest taki jak my. Chcę by wreszcie w Polsce była kontynuacja by rząd, który rozpoczął wiele projektów mógł je dokończyć. Po wyborach prezydenckich spotykałam się z osobami, które przepraszały mnie za to na kogo głosowały.

Nie chcę znowu tego słuchać, chcę byśmy wybierali tak by tego później nie żałować. W 2005 roku ja głosowałam na Donalda a mój mąż na Lecha, gdy usłyszał: "Panie Prezesie melduję wykonanie zadania", powiedział Henia co ja zrobiłem?! Przepraszam! Podkreślam, że ja się z Lechem przyjaźniłam i miałam o nim bardzo dobre zdanie. Ale to był mój świadomy wybór. Jarosław Kaczyński powiedział, że już do końca życia będzie nieszczęśliwy a ja nie chcę by Polską rządził człowiek nieszczęśliwy - wyjaśniła. - by jego nieszczęście rozlewało się na kraj.

Spotkanie z Henryką Krzywonos obfitowało we wspomnienia z czasu strajków sierpniowych w których uczestniczyła. Odpowiadała na pytania dotyczące tamtych wydarzeń i swojego przemówienia sprzed roku wygłoszonego podczas Zjazdu Solidarności.

Marek Materek

Dołącz do nas na Facebooku!