AAA
Przegrany sparing z Ursusem [ZDJĘCIA+VIDEO]
Czwartek, 23 lutego 2012r. (godz. 23:19)

Juventa Starachowice przegrała w sparingu 0:2 z warszawskim Ursusem. Niestety wydaje się, że była to porażka całkowicie zasłużona, zwłaszcza w obliczu bardzo słabej pierwszej połowy spotkania w wykonaniu starachowiczan.

Juventa Starachowice przegrała w sparingu 0:2 z warszawskim Ursusem
Juventa Starachowice przegrała w sparingu 0:2 z warszawskim Ursusem
fot. Marcin Słoka
Juventa Starachowice przegrała w sparingu 0:2 z warszawskim Ursusem
Juventa Starachowice przegrała w sparingu 0:2 z warszawskim Ursusem
fot. Marcin Słoka
Juventa Starachowice przegrała w sparingu 0:2 z warszawskim Ursusem
Juventa Starachowice przegrała w sparingu 0:2 z warszawskim Ursusem
fot. Marcin Słoka
Juventa Starachowice przegrała w sparingu 0:2 z warszawskim Ursusem
Juventa Starachowice przegrała w sparingu 0:2 z warszawskim Ursusem
fot. Marcin Słoka
Nastepna wiadomosc:
ť Prowadzą nabór

Poprzednia wiadomosc:
ť Brak im tylko szybkości

*Juventa Starachowice - Ursus Warszawa 0:2 (0:2)

Juventa:
Wróblewski - Płusa, Gębura, Styczyński, Zięba, Kwiecień, Fabjański, Wójtowicz, Kidoń, M. Kalista, Anduła oraz M. Bies, Korona, K. Kalista, Kiełbasa, Jagiełło, Szymański, Piórkowski, Stawiarski, Kopeć.


Starachowiczanie przystąpili do środowego sparingu w prawie najmocniejszym składzie- zabrakło jedynie poważnie kontuzjowanego Łukasza Gruszczyńskiego, który przez dłuższy czas nie pojawi się na boisku oraz Przemysława Wesołowskiego, którego miejsce zajął 15-letni Mateusz Bies. Niestety to zespół Warszawy od początku spotkania sprawiał lepsze wrażenie. Ursus lepiej radził sobie w środku pola i zdecydowanie częściej niż starachowiczanie stwarzał realne zagrożenie.

Optyczna przewaga dała wymierny efekt w postaci dwóch trafień. Warszawiacy najpierw zamienili na bramkę rzut karny podyktowany po faulu Krystiana Płusy, a następnie napastnik gości wykorzystał wrzutkę w szesnastkę i płaskim strzałem pokonał Tomasza Wróblewskiego. Juventa niestety nie potrafiła odpowiedzieć na bramki rywala choćby jednym celnym strzałem na bramkę, co na szczęście zmieniło się w drugiej odsłonie spotkania.

Tuż po gwizdku wznawiającym grę ciekawą akcję zwieńczył bardzo dobrym uderzeniem Mirosław Kalista, jednak golkiper Ursusa stanął na wysokości zadania i pewnie chwycił futbolówkę. Później niestety ponownie do głosu doszli rywale i wspaniałe interwencje Tomasza Wróblewskiego uratowały starachowiczan przed utratą kolejnych bramek. W końcówce spotkania rezerwowi desygnowani do gry przez trenera Wójcika wprowadzili nieco ożywienia do gry, jednak na odwrócenie losów spotkania było już za późno. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem ustalonym jeszcze w pierwszej połowie, wobec czego tej zimy Juventa wciąż nie ma na koncie zwycięstwa w meczu sparingowym.

Miejmy nadzieję, że kiepska passa zostanie przełamana już w sobotę, kiedy to starachowicki trzecioligowiec zmierzy się z drużyną Młodej Ekstraklasy Korony Kielce. Początek tego spotkania o godz. 10:00 na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Ściegiennego w Kielcach.

Marcin Słoka

Dołącz do nas na Facebooku!

REKLAMA