Po anonimach, poddających w wątpliwość kompetencje pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Starachowicach, jedna z pracownic sama zrezygnowała z etatu.

fot. Wirtualne Starachowice

Kontrola wojewody nie wykryła żadnych nieprawidłowości, natomiast prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania ze względu na przedawnienie się sprawy. Fałszywą maturą, jak informował nas niedawno dyrektor MOPS Jarosław Michalski, interesowała się też starachowicka i kielecka policja. O legitymowanie się podrobionym świadectwem podejrzewano referentkę z długim stażem pracy w MOPS. Od trzech tygodni kobieta już nie pracuje w starachowickim ośrodku. Odeszła z własnej inicjatywy.

- Sama złożyła wymówienie bez podania przyczyn. Wyraziłem zgodę. Rozwiązaliśmy umowę na zasadzie porozumienia stron z dniem 12 marca br. - informuje "Gazetę" dyrektor Michalski.

(iwo)

Dołącz do nas na Facebooku!